Jedna z kanadyjskich prowincji, mimo protestów i kontrowersyjnych zapisów, chce zalegalizować eutanazję dzieci do 12. roku życia.
Według rekomendacji ekspertów powołanych przez władze Ontario, którzy opowiadają się za zabijaniem dzieci w tym wieku, spełniają one tzw. niezbędne warunki do dokonania zabójstwa. Jednocześnie twierdzą, że hospicja, duszpasterze oraz lekarze są zmuszani do gwałcenia sumień, gdyż zamiast ulżyć im w cierpieniu, utrzymują chorych przy życiu.
Przeciwko planom legalizacji eutanazji dzieci odbywały się protesty. Przeciwnicy tłumaczyli, że dzieci mogą nie zdawać sobie sprawy z tego czym jest śmierć. Nie zostali jednak wysłuchani przez władze.
Poważne wątpliwości budzi również proces nadzoru procedury eutanazyjnej. Forsujący takie rozwiązania chcą, aby publiczne ośrodki opieki paliatywnej i hospicja dokonywały eutanazji bez względu na przekonania i sumienie personelu.
Przeciwnicy wprowadzenia w Ontario nowych przepisów zwracają uwagę, że system opieki będzie miał podzieloną etykę: jedna będzie nastawiona na ratowanie życia, druga będzie oferować śmierć.
RIRM / Kresy.pl