Aktualizacja strony została wstrzymana

Wprowadzono hojne becikowe w Niemczech

Nowy rok w szpitalach niemieckich zaczął się od wzrostu narodzin dzieci. Obowiązujące od 1 stycznia 2007 roku przepisy zwiększające zasiłki na dzieci i promujące tym samym politykę prorodzinną, przyznają małżeństwom aż do 25 tysięcy Euro rocznie. Aby skorzystać z dobrodziejstw nowych przepisów, kobiety próbowaly opóźnić poród. Nie zawsze się to udawało. Np. Nicolas Koch urodził się 30 grudnia i jego matka, Jessica nie będzie w stanie skorzystać z „rodzicowego” – Enterngeld.

Rodzic w Niemczech, który zdecyduje się na wychowanie dziecka w domu, otrzymuje przez 12 miesięcy pensję w wysokości 1800 Euro, plus 300 Euro na drugie dziecko.

 

KOMENTARZ BIBUŁY: W Niemczech wolno wprowadzać „becikowe”, a w Polsce chór antypolskich – bo nie dbających o przyszłość Polski – debilo-demoliberałów, krzyczał gdy LPR wprowadzał niezwykle skromne dodatki od urodzenia. Dobrze zapamiętajmy kto nienawidzi Polaków, nie chcąc wspierać nawet symbolicznymi, jednorazowymi dodatkami młodych matek – przeciw ustawie głosowali niektórzy posłowie PO i większość z SLD. Chowano się za parawanem budżetu, sugerowano, że przecież te matki zamiast na pieluszki, wydadzą pieniądze na alkohol, itp. Media wyśmiewały ideę, a Romana Giertycha, który jako szef LPR przedłożył wniosek, zdemonizowały. Ciekawe czy te anypolskie media będą teraz krytykowały niemieckie becikowe? Och – nie, swoich mocodawców nie śmią dotknąć.

 

Skip to content