Werhowna Rada Ukrainy uczciła minutą ciszy dowódcę UPA Romana Szuchewycza, bezpośrednio odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Kresach Wschodnich, w 65. rocznicę jego śmierci.
Podczas dzisiejszej sesji Werhownej Rady Ukrainy deputowani uczcili minutą ciszy pamięć bohatera Ukrainy, dowódcy UPA Romana Szuchewycza – informuje strona internetowa ukraińskiej telewizji Espreso.TV.
Z inicjatywą upamiętnienia Szuchewycza wystąpił Ihor Mosijczuk, deputowany z Radykalnej Partii Oleha Liaszki.
Informacje o uczczeniu dowódcy UPA potwierdził na Twitterze wicepremier i minister kultury Ukrainy, Wiaczesław Kyrylenko:
Werhowna Rada po raz pierwszy w swojej historii uczciła pamięć dowódcy UPA Romana Szuchewycza, który zginął 65 lat temu – napisał minister.
Roman Szuchewycz w roku 1941 był zastępcą dowódcy batalionu „Nachtigall”. Po rozwiązaniu przez Niemców batalionu służył w w 201 batalionie Schutzmannschaft. Według historyka Pera Rudlinga jednostka ta odpowiada za liczne zbrodnie na terenie dzisiejszej Białorusi oraz na Wołyniu. W sierpniu 1943 Szuchewycz został powołany przez OUN-B (Organizacja Ukraińskich nNcjonalistów – frakcja Bandery) na głównodowodzącego UPA – Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Szuchewycz jest bezpośrednio odpowiedzialny za ludobójstwo ludności polskiej Kresów Wschodnich. Historyk profesor Grzegorz Motyka przytacza w książce „Ukraińska partyzantka 1942-1960” (Warszawa 2006) rozkaz Szuchewycza z maja 1944:
Z uwagi na oficjalne stanowisko polskiego rządu w sprawie współpracy z Sowietami należy Polaków z naszych ziem usuwać. Proszę to tak rozumieć: dawać polskiej ludności polecenia wyprowadzenia się w ciągu kilku dni na rdzenne polskie ziemie. Jeśli tego nie wykonają, wtedy wysyłać bojówki, które mężczyzn będą likwidować, a chaty i majątek palić (rozbierać).
espreso.TV / twitter.com / Kresy.pl