Portugalczycy chcą króla – wskazuje na to m.in. wynik sondażu, z którego wynika, że co drugi Portugalczyk sympatyzuje z tradycyjnymi wartościami podnoszonymi przez odwołującego się do dziedzictwa monarchii dyktatora, Antoniego de Oliveiry Salazara.

Antonio de Oliveira Salazar

Eksperci zwracają jednak uwagę, że sympatia Portugalczyków dla Salazara nie musi oznaczać sympatii dla monarchii, ponieważ portugalski przywódca nie dążył do jej restauracji. Może to jednak oznaczać poparcie dla rządów silniejszych niż demokracja.

Sondaż to jednak nie wszystko. Rosnąca sympatia Portugalczyków dla monarchii daje się zauważyć m.in. po wypowiedziach celebrytów, przedstawicieli świata kultury i nauki, ale także działaniach lokalnych liderów politycznych. Przed kilkoma tygodniami burmistrzowie i urzędnicy gminni utworzyli Portugalskie Stowarzyszenie Samorządowców Monarchistów grupujące osoby z różnych partii politycznych.

Rosnąca sympatia dla monarchii lub „rządów silnej ręki”, może być efektem rozczarowania Portugalczyków klasą polityczną i sytuacją ekonomiczną kraju, a także pozytywnym odbiorem medialnych występów prawowitego następcy tronu Doma Duartego de Braganaci.

Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”

ged