Aktualizacja strony została wstrzymana

Jaki cudem banderowcy studiują w Polsce na Karcie Polaka?

W aferze jaka wybuchła w tych dniach ze studentami ukraińskimi w Przemyślu jest podwójne dno. Po pierwsze,  jest to ogromne zaniedbanie ze strony władz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, które były o tym wcześniej informowane, a które zareagowały dopiero wtedy, gdy sprawę nagłośniły media.  Czytaj:

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141017/PRZEMYSL/141019677

Skandalu nie łagodzi  ani oświadczenie rektora uczelni, które ukazało się dziś pod linkiem:

http://www.pwsw.pl/aktualnosci/id6627,Oswiadczenie-Rektora-Panstwowej-Wyzszej-Szkoly-Wschodnioeuropejskiej-w-Przemyslu.html

ani (wymuszone pod presją) przeprosiny politycznych chuliganów

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainscy-studenci-z-przemysla-przepraszaja-caly-narod-polski-za-swoje-zachowanie-#

Po drugie, rodzi się zasadnicze pytanie jakim cudem Ukraińcy, o tak nacjonalistycznych poglądach, otrzymują w polskich konsulatach Kartę Polaka? Czy jest to sprawa bezradności ministerstwa spraw zagranicznych, któremu do do tej pory szefował Radek Sikorski, a obecnie  Grzegorz Schetyna, znany ze swych populistycznych występów na Majdanie?  A może taka jest cicha polityka, aby banderowców wpuszczać do Polski pod przykrywką studentów? A może po prostu Kartę Polaka można sobie kupić?

Niestety podobne przypadki zdarzają się też w Europie zachodniej, gdy niektórzy studenci-obcokrajowcy zamiast nauką zajmują się szerzeniem fanatyzmu. A od tego tylko krok do aktów terroru.

Tak czy siak, rektorzy polskich uczelni winni bacznie się przyglądnąć, kto u nich studiuje. Uczciwi i pracowici studenci, niezależnie od swej narodowości, jak najbardziej tak. Banderowcy i faszyści nie powinni być w żaden sposób utrzymywani z pieniędzy polskiego podatnika. 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Za: isakowicz.pl (2014-10-18) | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9995

Skip to content