Aktualizacja strony została wstrzymana

Transatalantyk „MS Piłsudski” czyli polski „Titanic”

Jutro mamy ważną rocznicę, która wiąże się z nierozerwalnie z Marszałkiem. Przy tej okazji może warto przypomnieć, że pierwszy polski nowy transatlantyk nosił nazwę PIŁSUDSKI. Mimo, że przez 123 lata byliśmy pod zaborami, to niebawem po odzyskaniu niepodległości (i dostępu do morza) zbudowaliśmy nowoczesne miasto czyli Gdynię. W porcie gdyńskim stacjonowały pasażerskie statki transatlantyckie. Jednym z nich był MS Piłsudski ”” duma narodowa Polski. Wszyscy znamy dzieje jednego z wielkich transatlantyków tamtych czasów czyli Titanica. My też mieliśmy statek, którego określa się mianem polskiego „Titanica” ze względu na jego tragiczną historię. Statku mało znanego po wojnie, noszącego zakazaną nazwę: Piłsudski. Była to siostrzana jednostka bardzo znanego statku jakim był „Batory”.

W 1932 roku powstała koncepcja zbudowania dwóch nowych statków. Statki miała wybudować stocznia Monfalcone w Trieście (Włochy). Miały mieć one wystrój typowo polski. W tym celu powołano komisję złożoną z wybitnych plastyków i architektów, którzy zaprojektowali wnętrza. Byli w niej profesorowie Pruszkowski, Niemojewski, Jastrzębowski oraz inżynier Brukalski. Prace nadzorował inżynier Zonkada. Współpracowali z komisją profesor Borowski, Kubicki, Wajwód, Manteuffel.

Liniowce tego typu miały posiadać dwie klasy:

  1. turystyczną (kabiny 1 i  2 osobowe),
  2. klasę III (kabiny 2 – 4 osobowe).

Polski armator należał do Konfederacji Atlantyckiej, która ustanawiała ceny za przejazd w zależności od kategorii statku. Na nowych statkach ceny biletów były zawsze wyższe niż na starych. Nasze liniowce miały dwie klasy, a komfortem i funkcjonalnością przewyższały wiele statków tej kategorii. Starano narzucić armatorowi porzucenie takiego podziału na klasy. Po wielu negocjacjach podwyższono ceny biletów w klasie turystycznej o 17%. A Konfederacja Atlantycka musiała wprowadzić nową kategorię statków z trzecią klasą turystyczną.

Stępkę pod pierwszy statek, który nazywał się MS Piłsudski położono 1 marca1934 roku. W czasie jego budowy w Trieście przebywała grupa polskich oficerów z przyszłym kapitanem Mamertem Stankiewiczem, która miała obserwować prace na statku. 

Na budującym się „Piłsudskim” od razu zaniepokoiły nas ”• niedostateczna grubość arkuszy poszycia, słabość wiązań, podtrzymujących główny pokład, spiętrzenie nad wodą pokładów przy stosunkowo małym zanurzeniu oraz wysokie zawieszenie ciężkich łodzi ratunkowych. Widok tego wszystkiego zachwiał naszą wiarę w stateczność „Piłsudskiego”. (Cytat z książki K.O.Borchardta ”” Znaczy kapitan).

Wodowanie statku MS Piłsudski odbyło się 19 grudnia 1934 roku. Matką chrzestną statku była Wanda Pełczyńska, kurierka I brygady legionów, posłanka na sejm Rzeczpospolitej Polskiej, działaczka społeczna, odznaczona krzyżem Virtiti Militari, trzykrotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Niepodległości z Mieczami.

12 maja 1935 roku zmarł marszałek Józef Piłsudski. Na statku jego imienia, jeszcze w niewykończonym salonie odbyło się nabożeństwo za zmarłego. Osobne nabożeństwo odprawiono w Trieście z udziałem najwyższych władz.

I przypomniało mi się wtenczas powiedzenie jednego z moich kolegów przyjaciół, który był starym żeglarzem, że niedobrze jest gdy nadaje się statkowi nowemu imię człowieka żyjącego. Wedle przesądów starych żeglarzy każdy statek ma swoją duszę, więc jakże mogą istnieć dwie istoty takie samo noszące imię? Jedna z nich musi zginąć. (Cytat z książki M. Stankiewicza ”” Z floty carskiej do polskiej)

22 sierpnia 1935 roku podpisano protokół prób morskich oraz przejęcia statku. Kapitanem statku został Mamert Stankiewicz. Następnego dnia podniesiono polską banderę na statku, jej uroczyste poświęcenie miało odbyć się w Gdyni. Statek wraz z przybyłymi pasażerami rusza w rejs wycieczkowy dookoła Europy z metą w Gdyni, gdzie przybył 11 września. Mieszkańcy Gdyni zgotowali statkowi huczne przyjęcie.

MS Piłsudski był statkiem o długości 160,4 m, szerokości 21,6 m, zanurzeniu 7, 54 m, pojemności 14294 RT. Miał jedenaście wodoszczelnych grodzi, siedem pokładów, z czego trzy zajmowały całą długość statku. Konstrukcja była nitowana. Posiadał system ochrony przeciw pożarowej. Na statku znajdowały się cztery ładownie, garaż dla osiemnastu samochodów. Było na nim czternaście szalup ratunkowych (drewnianych) oraz dwie łodzie motorowe. Napęd jednostki stanowiły dwa silniki wysokoprężne Sulzera typu 9SD72 o łącznej mocy 12500 KM. Energię elektryczną dostarczały cztery zespoły prądotwórcze po 210 KW. Statek zabierał 796 pasażerów i 350 osób załogi. Na dziobie dumnie prezentowały się srebrne insygnia marszałkowskie i stylizowana odznaka I. brygady.

Z pomieszczeń na statku można wymienić między innymi: salon z parkietem tanecznym, palarnie, werandę widokową, reprezentacyjny hol z portretem marszałka Piłsudskiego, dużą klatkę schodową z windą, salkę zabaw dla dzieci, jadalnię, basen z salą gimnastyczną. Wyposażenie statku nie odbiegało od tych na wielkich transatlantykach. 

Pierwsza podróż MS Piłsudski zaczęła się 15 września 1935 roku. 24 września statek przypłynął do Nowego Jorku, gdzie spotkał się z tryumfalnym przyjęciem. Samoloty z flagą z napisem: Welcome Motor ship Piłsudski krążyły nad statkiem, z samolotów rzucano kwiaty, wszystkie napotkane statki i stateczki pozdrawiały go rykiem syren, wszędzie witały tłumy ludzi.  

Powrotny rejs nie był już tak udany. Statek natrafił na wielodniowy sztorm i ujawniły się jego konstrukcyjne wady do zarywania w fale dziobem i brania ton wody na pokład. Po tym rejsie przeprowadzono modernizację statku i statek odbywał rejsy do 1939 roku. 11 sierpnia wyruszył w swój ostatni rejs do Ameryki. 1 września 1939 roku wybuchła II wojna światowa, statek znajdował się w drodze z Nowego Jorku. Zawinął do Newcastle w Anglii 3 września. Przez półtora miesiąca stał na redzie. Następnie w stoczni zmieniono go w transportowiec do przewozu wojska. Miał zabierać 2000 żołnierzy. Wieczorem 25 listopada 1939 roku statek ruszył w rejs do Nowej Zelandii. Droga miała być czysta według zapewnień angielskiej admiralicji. Nad ranem 26 listopada 1939 roku na statku rozległy się dwa wybuchy.

Przez sen czuję silne uderzenie w burtę. Gdy zastanawiam się, co mogło je spowodować, silny wybuch wstrząsa statkiem. Sypie się szkło lamp, wali się na podłogę umywalka. Siadam w koi ”• trzeba wstawać! W tej chwili czuję drugie uderzenie w burtę. Wydaje mi się, że to pocisk przebił poszycie. Za chwilę następuje wybuch znacznie silniejszy od pierwszego. (Cytat z książki K.O.Borchardta ”” Znaczy kapitan).

Statek zaczyna tonąć. Trwa się akcja ratunkowa. Ludzie wybiegają na pokład często w samej bieliźnie. Spuszczane są szalupy, statek przechyla się. Kapitan Stankiewicz zostaje do końca na statku. Ratuje dwóch chłopców okrętowych przed śmiercią. Statek nie tonie od razu, po przechyle prostuje się. O wschodzie idzie pod wodę. Zginął czwarty mechanik T. Piotrowski. Starszego oficera Borchardta odratowano. Kapitana Stankiewicza uratowano, ale nadmierne wychłodzenie organizmu i brak leków nasercowych spowodowały jego śmierć na angielskim okręcie, który uratował rozbitków.

Co było przyczyną zatonięcia statku? Oficjalna wersja mówi o podwodnej minie. Inna wersja mówi o uderzeniu w statek dwóch torped z niemieckiego U-bota. Przeciwnicy tej wersji twierdzą, że żaden z U-bootów nie wysłał komunikatu o zatopieniu statku. A jednak w tym rejonie pływał U-boot, który został następnie zatopiony. Być może nie mógł przekazać swojego komunikatu.

Wrak MS Piłsudski leży niedaleko miasta Hull, na głębokości trzydziestu metrów. W latach pięćdziesiątych. rozważano podniesienie statku, ale ten projekt upadł. Według mnie zaważyły względy polityczne. Statek nazywał się MS Piłsudski, a nazwiska Marszałka w tamtych czasach nie wolno było wymawiać publicznie. 

Czasami o tym statku mówi się, że to polski Titanic. Dlaczego? Był wtedy naszym największym statkiem, był narodową dumą  Polski. Zatonął tragicznie i jak na statek młodo, bo miał tylko 4 lata i 3 miesiące. Przyczyny jego zatonięcia do dzisiaj nie są znane. MS Piłsudski jest legendą.

Obraz statku jest autorstwa nieżyjącego już malarza, pana Adama Werki. Ilustrator większości książek, w których pojawiają się statki i okręty. Jego obrazy są zawsze pełne ekspresji. Na jego obrazach statki mają duszę. Więcej ilustracji na stronie pana Marka Fornala (marynisty) [link] Wywiad z panem Adamem Werką na stronie [link]

Galeria zdjęć MS Piłsudski w serwisie Pinterest. Chyba zebrałam większość zdjęć dotyczących statku.

http://www.pinterest.com/leopcia/ms-piłsudski/

Ten tekst jako część już się ukazał. Obecnie jest prezentowany na moim blogu. Wiem, że powinien to być nowy tekst, chciałam tak go napisać, ale powielałam to, co już było wcześniej. Dlatego postanowiłam go umieścić w takiej postaci jaka już się ukazała. Marszałek Piłsudski jest dla mnie wielką postacią. A ponieważ przez wiele lat nie wolno było mowić o tym statku, myślę, że warto przypominać jego dzieje. Czci się pamięć Marszałka, ja czynię to jak umiem, czyli pisząc o statku noszącym jego imię.

Leoparda

Za: niepoprawni.pl (14 Sierpień, 2014)

 

Kilka innych linków tematycznych:

http://www.pinterest.com/leopcia/ms-pi%C5%82sudski/

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=omG9lN48ODQ

http://cruiselinehistory.com/1930s-liner-history-the-ms-pilsudski-they-c…

http://web.archive.org/web/20121025012809/http://members.multimania.co.uk/mspilsudski/ship.html

Skip to content