Aktualizacja strony została wstrzymana

Robert Parry: co ukrywają amerykańskie władze?

Znany amerykański dziennikarz śledczy, który miał udział w ujawnieniu afery „Iran-Contras”, zadaje dlaczego władze USA jeszcze nie ujawniły zdjęć satelitów z momentu zestrzelenia malezyjskiego Boeinga 777 nad Ukrainą.

Parry pisze o histerii i porównuje sprawę malezyjskiego samolotu do ataku gazowego w Damaszku z sierpnia ubiegłego roku. Władze amerykańskie natychmiast oskarżyły o jego przeprowadzenie siły wierne prezydentowi Baszarowi Al-Asadowi szukając pretekstu dla ataku militarnego na Syrię, który ostatecznie nie doszedł do skutku ze względu na wątpliwości społeczności międzynarodowej. Sekretarz Stanu John Kerry również powoływał się wówczas na zdjęcia amerykańskich satelitów szpiegowskich, których nigdy nie zaprezentowano, zaś późniejsze śledztwa niezależnych dziennikarzy czy działaczy społecznych, wskazywały raczej, że atak chemiczny był prowokacją przeciwników syryjskich władz.

Parry twierdzi, że ze względu na charakter rakietowych zestawów BUK z pewnością zostały one uchwycone przez amerykańskie satelity, które jak sądzi od dawna intensywnie monitorują rejon konfliktu w Donbasie. Domaga się więc ujawnienia poczynionych przez nie zdjęć i nagrań, które mogłbyby ostatecznie wyjaśnić zarówno sprawę zestrzelenia pasażerskiego Boeinga, jak i generalną rolę Rosji w donbaskim konflikcie.

Analizując wypowiedzi amerykańskich polityków i mediów (szczególnie „New York Times” i „Washington Post”) Parry stwierdza, że całkowicie „polegały” one na narracji formułowanej przez władze ukraińśkie co wywołuje jego ostrą krytykę. Oskarża amerykańskich dziennikarzy o wysługiwanie się politykom.

consortiumnews.com/kresy.pl

Za: Kresy.pl (21 lipca 2014) | http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/robert-parry-co-ukrywaja-amerykanskie-wladze