Aktualizacja strony została wstrzymana

Nowe prawo w Wielkiej Brytanii: Lekarze karani za odmowę eutanazji

Wydane we wtorek, 21 listopada br. oświadczenie Lorda Charlie Falconer, byłego Lorda Kanclerza (Lord Chancellor of England), ostrzega lekarzy brytyjskich przed konsekwencjami jeśli odmówią oni współuczestniczenia w zagłodzeniu lub odwodnieniu pacjentów na śmierć. Nowe prawo opublikowane przez rząd brytyjski narzucające lekarzom takie zachowanie, wejdzie w życie na wiosnę przyszłego roku. Prawo Mental Capacity Act wprowadza odpowiedzialność karną wobec lekarzy, pielęgniarek i całego personelu medycznego, odmawiających tzw. prawa pacjentów do śmierci, poprzez odłączenie przyrządów podtrzymujących życie. W rezultacie nowego prawa, lekarz który związany przysięgą Hipokratesa będzie usiłował utrzymywać pacjenta przy życiu, narażony jest na karę pozbawienia wolności lub karę wysokiej grzywny.

Alex Schadenberg, dyrektor kanadyjskiego ośrodka walczącego z legalizacją eutanazji, oświadczył, że nowe brytyjskie przepisy mają w praktyce na celu podstępne wprowadzenie i zalegalizowanie eutanazji. Przepisy pozwalają na zagłodzenie pacjenta, który mógłby żyć mając dostęp do żywności i wody oraz do standardowych czynności medycznych.

Dr Jacqueline Laing z London Metropolitan University nazywa przepisy „oczywistym sposobem oszczędzania pieniędzy przez [brytyjski] system „slużby zdrowia” […] Odwraca on dobrą praktykę medyczną polegającą na udzielaniu chorym pomocy, karząc personel medyczny za ochronę życia, a nawet za wykonywanie podstawowych czynności, jak podawanie jedzenia.”

Prawo brytyjskie podąża za tendencjami i orzeczeniami sądów innych krajów świata, które zdecydowały, że w niektórych przypadkach „dla dobra pacjentów” lepsze jest odłączenie ich od aparatury podtrzymującej życie.

Alex Schadenberg wskazuje na fakt, że jeśli dopuścimy do tzw. pasywnej eutanazji (ortotanazji), to wkrótce ustabilizuje się praktyka tzw. aktywnej eutanazji. „Śmierć poprzez odwodnienie jest okropna. Nie upłynie dużo czasu gdy ktoś powie: „Dlaczego po prostu nie wstrzykniemy [śmiertelnej dawki] – przecież to jest bardziej humanitarne”.

Nowe prawo brytyjskie zmuszające lekarzy do zabijania pacjentów, nie chroni jednak pacjentów, którzy chcieliby uzyskać gwarancję, iż nie zostaną odłączeni od respiratorów gdy znajdą się w stanie ciężkim. Wskazuje na to przypadek ciężko chorego pacjenta Leslie Burke, który zwrócił się do sądów brytyjskich i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z wnioskiem o wprowadzenie takich gwarancji prawnych. Sądy wypowiedzialy się negatywnie twierdząc, że „obecne prawo przyznaje pacjentom odpowiednią ochronę.”

 

Za: materiałów redakcyjnych

Skip to content