Naukowcy izraelscy z Hebrew University opublikowali w zeszłym tygodniu badania wskazujące na niebezpieczeństwo stresu i depresji, które wpływają na wydzielanie się noradrenaliny, związku chemicznego odpowiedzialnego za destrukcję komórek tkanki kostnej. Z badań, opublikowanych w specjalistycznym piśmie amerykańskim Proceedings of the National Academy of Sciences, wynika, że eksperymenty przeprowadzone na myszach wskazywały na, jak to w konkluzji określono „dramatyczne osłabienie” m.in. stawów zwierząt.
KOMENTARZ BIBUŁY: Warto zwrócić uwagę na kilka ostatnich informacji i po prostu połączyć je ze sobą. Wynika z nich jasny związek: stosowanie środków antykoncepcyjnych przez kobiety prowadzi do/zwiększa ryzyko raka piersi, „aborcja” prowadzi do stanu depresji, a depresja z kolei osłabia m.in. układ kostny. W sumie, cierpi cały organizm biologiczny wraz z psychiką. Z pewnością wiele innych szkodliwych elementów kryją w sobie środki określane jako „antykoncepcyjne” (choć są to często środki poronne) i dowiemy się o ich zgubnych skutkach po latach. Eksperymentowanie na sferze seksualnej ludzkiej natury, wiele kosztuje. Zapominają o tym, albo celowo przemilczają te fakty ci, którym nie zależy na zdrowym społeczeństwie, lecz pragną społeczeństwa zepsutego, przede wszystkim zepsutego moralnie.