Podczas spotkania ministrów obrony krajów NATO w Krakowie Wielka Brytania zaproponuje utworzenie stałej jednostki szybkiego reagowania dla obrony terytorium Sojuszu przed atakiem z zewnątrz.
Propozycję utworzenia jednostki w sile 3 tysięcy żołnierzy przedstawi w Krakowie brytyjski minister obrony John Hutton. W opinii Londynu utworzenie takich oddziałów nada realny wymiar zobowiązaniom wynikającym z 5 artykułu paktu atlantyckiego, który przewiduje wspólną obronę terytorium zagrożonego państwa członkowskiego. Będzie też swoistą gwarancją dla państw bałtyckich, które niepokoją się o swoje bezpieczeństwo po rosyjskiej interwencji w Gruzji.
Według brytyjskiego ministra obrony utworzenie jednostki pozwoli też przełamać impas w realizacji planów sformowania Sił Reagowania NATO obliczonych na 25 tysięcy żołnierzy, które mogłyby działać w różnych zakątkach globu.
IAR/GJ
Za: prawy.pl