Aktualizacja strony została wstrzymana

Słaba książka Antoniego Socciego o Medjugorje

Zanim się zajmę recenzją bardzo ciekawej książki pt. „Czwarta tajemnica fatimska”, pora na inną pozycję Socciego pt. „Tajemnicę Medjugorie”. Sięgnąłem po nią wiedząc, iż Autor jest zwolennikiem prawdziwości hercegowińskich objawień i liczyłem, iż przedstawi ciekawe argumenty świadczące za tą tezą.

Niestety, książka jest bardzo fragmentaryczna. Jej pierwsza część stanowi odtworzenie dzień po dniu pierwszych tygodni mniemanych objawień. Dowiadujemy się o rozmaitych zdarzeniach cudownych i pozanaturalnych oraz uzdrowieniach. Chyba najciekawsze były w niej dla mnie informacje o badaniach naukowych, jakim poddawano widzących, odnoszących się do samego czasu przebywania przez nich w towarzystwie Zjawy. Medjugorje to z pewnością najlepiej przebadane i udokumentowane naukowo spotkania człowieka z istotą duchową – Matką Bożą lub diabłem.

Część druga pt. „Proroctwa i dowody” jest próbą przedstawienia Medjugorje jako kontynuacji i rozwinięcia Fatimy. Przeczytamy w niej o wypełnieniu orędzia fatimskiego przez Jana Pawła II, który AD 1984 poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi. Socci wprost wskazuje, iż nie dokonano wówczas poświęcenia Rosji, lecz stwierdza – powołując się na słowa przypisywane siostrze Łucji – iż wiele sugestyj w tekście odnoszących się do Rosji Maryja uznała za wystarczające. Jak pisze autor, Jan Paweł II postąpił w taki sposób, ponieważ wyraźne wymienienie Rosji byłoby interpretowane jako prowokacja polityczna. Trudno ocenić, co jest tu najdziwniejsze: czy sugestia, iż Matka Boża boi się prowokacyj politycznych bardziej niż szatana, czy rewelacje, jakoby do ww. poświęcenia przyłączyli się również rosyjscy biskupi prawosławni. Włoski autor najwyraźniej nie wie, że pisze o pułkownikach i generałach KGB !

Mamy zatem rozpad bloku socjalistycznego kierowanego przez Sowiety jako rzekomy dowód na wypełnienie objawień fatimskich. Gdzie zatem wypełnienie obietnic fatimskich:

przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych, na koniec zatriumfuje moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a dla świata nastanie okres pokoju.

Gdzie kres błędnych nauk rozszerzanych przez komunizm? Gdzie koniec prześladowania Kościoła, męczeństwa chrześcijan ? Gdzie tryumf Niepokalanego Serca Maryi i okres pokoju dla świata?

Socci stawia tezę, iż Medjugorje ma stanowić kres strasznych czasów dla Europy, ery wojen, nazizmu i komunizmu. Ponadto, objawienia te mają być ostatnimi objawieniami NMP na Ziemi i dlatego są tak długie i częste. Widzący mieli otrzymać od Zjawy 10 tajemnic. Jednak pobieżne streszczenie najważniejszych spośród nich nie wskazuje na cokolwiek dobrego: ludzie mają się nawracać, by zdążyć przed karami za grzechy świata. Kary te są nieuniknione, ponieważ nie można się spodziewać nawrócenia całego świata. Równocześnie tajemnice przekazane podczas objawień wskazują, iż kończy się czas dany szatanowi przez Boga, czas próby zniszczenia Kościoła, widzany przez Leona XIII.

Czy ktoś z Państwa dostrzega spójność tego przesłania? Z jednej strony, osłabienie szatana ALE z drugiej: bez odwrócenia się ludzi od niego (brak nawróceń). Z jednej strony, wypełnienie nakazu fatimskiego przez papieża ALE z drugiej: brak wypełnienia obietnic złożonych przez Matkę Bożą z tem powiązanych. Dodajmy, że tajemnice przekazane przez Zjawę miały zostać przekazane przez widzących zaufanemu, wybranemu przez siebie kapłanowi i wraz z nim mieli ocenić, czy powinny być one ujawnione Kościołowi i światu.

Tyle Socci. Niestety, w książce nie ma nic o przyczynach konfliktu między wizjonerami a biskupem miejsca ani niczego krytycznego o objawieniach. Książka jest merytorycznie słaba i co najwyżej zwiększyła mą nieufność względem mniemanych objawień Matki Bożej.

Krusejder

KOMENTARZ BIBUŁY: Komuś w Polsce wyraźnie zależy na promowaniu szatańskich objawień mających miejsce w Medjugorie i jest spora grupa wyznawców tego kultu, włącznie z założycielem Radia Maryja (który jednak ostatnio – jakieś ze dwa tygodnie temu – na antenie radia wypowiadając się o Medjugorie zaczął wycofywać się ze swojego wcześniejszego entuzjastycznego i ślepego podejścia mówiąc: „nie wiem czy miały tam objawienia maryjne”…). Pomimo jednoznacznych faktów świadczących przeciwko autentycznym objawieniom maryjnym w tym miejscu, grupy te wydają kolejne książki oszukujące wiernych, sięgając również do pozycji, które stały się już przestarzałe.

W jaki sposób książka Socciego o Medjugorie straciła już rację bytu? Ano, nie tylko dlatego, że wydana została po włosku w 2005 roku, lecz głównie za przyczyną totalnej transformacji Autora, który zasłynął napisaną później książką „Czwarta Tajemnica Fatimska”. A jak powstała ta książka i co ma wspólnego z przemianą Autora? Ano, Socci podjął się pracy nad Trzecią Tajemnicą Fatimską jako mainstreamowy autor katolicki, w tym również wyznawca „maryjnych objawień” w Medjugorie i zdecydowany przeciwnik „teorii konspiracyjnych”, z zamiarem udowodnienia „fatimistom”, że błądzą, że „Kościół” (czytaj: hierarchia kościelna – Sodano, Bertone, Ratzinger) ujawnił wszystko co było do ujawnienia w kwestii fatimskiej, etc.

Niestety, w trakcie zbierania materiałów do książki o Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej (celowo tak przewrotnie zatytułowanej, by pokazać, że za tą oficjalną wersją kryje się jeszcze coś więcej…) zrozumiał on, że w świetle faktów sama Trzecia Tajemnica cały czas jest ukrywana, i że to on błądził, a nie „fatimiści”, a wierni nadal są oszukiwani przez najwyższe władze kościelne. W wyniku tego powstała właśnie przełomowa książka o Fatimie.

Wątpliwe zatem aby Socci podpisał się dzisiaj pod swoją wcześniejszą pozycją o Medjugorie. Być może jest też mu po prostu wstyd.

Skip to content