Po pracownicy lotniska, której zabroniono noszenia krzyżyka, pielęgniarce, której grozi zwolnienie z pracy, bo zaproponowała swojej podopiecznej, że pomodli się o jej szybki powrót do zdrowia, mamy kolejny przykład imponującej europejskiej tolerancji.
Bo oto zagrożono zwolnieniem sekretarce pracującej w szkole podstawowej Landscore w Anglii, gdzie uczy się jej pięcioletnia córka. Powodem zwolnienia miałaby być jej prośba do przyjaciół o modlitwę za jej dziecko.
Córka Jennie Cain – Jasmine naraziła się nauczycielce rozmową z kolegą o niebie i Panu Bogu. Jennie postanowiła porozmawiać z nauczycielką jako rodzic dziewczynki. Ta jednak poinformowała dyrektora, który wezwał ją do gabinetu, by zbesztać za wychowanie córki, która jego zdaniem, „obnosi się z wiarą”. Po rozmowie poprosiła zaufanych znajomych w mailu o modlitwę za córkę.
Dyrektor szkoły w niewyjaśniony sposób dotarł do tej korespondencji i zapowiedział wyrzucenie kobiety z pracy. Obecnie prowadzone jest wobec niej śledztwo. Oskarżona jest o poważne uchybienia w pracy. Kobieta czuje się osaczona. „Daily Mail” opisuje tę sprawę jako kolejny jawny przykład dyskryminacji chrześcijan w miejscach pracy.
Za: Aspekt Polski
- Powyższy tekst dodano: 2009-02-14
- o godzinie 11:09 pm
- Umieszczono w Działach: WYDARZENIA NA ŚWIECIE