Polski MSZ odmówił finansowania berlińskich uroczystości 90-lecia istnienia Związku Polaków spod znaku Rodła. Przewodniczący związku Marek Wójcicki uważa, że to działanie ma uniemożliwić przeprowadzenie obchodów. Interpelację w sprawie decyzji MSZ-etu złożyła Anna Fotyga.
Związek Polaków w Niemczech spod znaku Rodła został założony w sierpniu 1922 r., jednocząc organizacje polskie działające wcześniej w zaborze pruskim. Organizacja reprezentowała Polaków obywateli Niemiec i polskie stowarzyszenia wobec władz niemieckich. Jej członkowie do dzisiaj walczą o przyznanie Polakom w Niemczech praw przysługujących mniejszości narodowej.
W dniach 1-2 grudnia w Berlinie planowano uroczyste obchody 90-lecia istnienia Związku. Na imprezę mieli być zaproszeni przedstawiciele władz Polski i Niemiec, a także hierarchowie duchowni z obu krajów. Za stronę finansową obchodów miało odpowiadać polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie” oraz rząd Niemiec.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nieoczekiwanie odmówiło finansowania imprezy. Konsul Marek Skórko z polskiej placówki dyplomatycznej w Berlinie jako powód tej decyzji podał to, że organizator uroczystości nie poinformował polskiej ambasady o zmianie w projektowanych obchodach święta. Sprawa dotyczyła zmiany sali, w której zaplanowano uroczystości. – Związek Polaków jako organizator ustalił inne miejsce uroczystości, nie informując nas o tym, i ten fakt był powodem decyzji polskiej placówki dyplomatycznej – stwierdził Marek Skórko w rozmowie z „Codzienną” i dodał, że polski rząd nie miał złych intencji. Odmiennego zdania jest przewodniczący związku Marek Wójcicki. – Zamiana sali jako podany przez konsulat powód cofnięcia dofinansowania to tylko pretekst, a konsul Skórko od początku manipulował faktami i piętrzył trudności. Wszystko wskazywało na to, że zamiast pomóc, chce utrudnić organizację naszej imprezy – powiedział Wójcicki. Prezes Rodła zwraca uwagę, że rząd Niemiec przekazuje pieniądze tylko na te imprezy, które są już zabezpieczone finansowo, w związku z brakiem takiego dofinansowania organizatorzy mogą zapomnieć o wsparciu niemieckim. Rodło uczci więc 90-lecie skromniej, z pieniędzy ofiarowanych przez Polonię.
Z prośbą o wyjaśnienie decyzji MSZ-etu zwróciła się z interpelacją do szefa polskiej dyplomacji Anna Fotyga, posłanka PiS-u, b. minister spraw zagranicznych. – Polska potrzebuje pomocy i lobbingu także poza naszymi granicami, w interesie nas wszystkich jest to, aby związki Polski z Polakami, także tymi z Niemiec, były jak najściślejsze – dodała.
– Polski rząd zamiast pomagać, rzuca Polakom w Niemczech kłody pod nogi – skomentował decyzje MSZ-etu adwokat Stefan Hambura.
Autor: Waldemar Maszewski, | Źródło: Gazeta Polska Codziennie