Dyrekcja supermarketu Auchan we francuskim Villebon – departament Esson -zdecydowała o niesprzedawaniu w swoim sklepie szopek bożonarodzeniowych. Twierdzi, że „szokują one licznych klientów”.

Decyzją zbulwersowani są miejscowi katolicy wskazując, że ci sami jakoby zszokowani muzułmanie, nie mają nic przeciwko przyjmowaniu, wypłacanych przez francuską Kasę Rodzinną, tzw. premii bożonarodzeniowych.

Stanowisko dyrekcji  sklepu  Auchan  ma zaskarżyć do sądu  grupa dziennikarzy z portalu Obserwatorium Chrystianofobii, powołując się na artykuł francuskiego Kodeksu Karnego stwierdzający, że za „odmowę dostawy produktu lub usługi” grozi kara do trzech lat więzienia i grzywna 45 tys. euro.

Z tradycją katolicką walczy się też w stolicy Unii Europejskiej – Brukseli. W miejsce ustawianej tam od lat choinki umieszczono wyrzeźbiony, przypominający drzewko, oświetlony sześcian. Można go zobaczyć za odpowiednią opłatą.

„To szokujące. Jeszcze trochę i  zabroni się nam świętować Boże Narodzenie. To wszystko jest nie do zaakceptowania! My chrześcijanie musimy znosić ich święto aïd, ich huczne, krzykliwe wesela ich przedziwne ubiory na ulicach!!!. WYSTARCZY TEGO!” – napisała jedna z internautek.

Franciszek L. Ćwik