Na mecze gdańskiej Lechii rozgrywane na PGE Arenie widzowie nie mogą wnosić (obok innych przedmiotów zakazanych w ustawie o imprezach masowych) także… bananów. Przy wejściu na obiekt pojawił się nawet znak z przekreślonym owocem. Jak powiedział rzecznik gdańskiego klubu, Michał Lewandowski zakaz został wprowadzony na wniosek szefa bezpieczeństwa BKS Lechia. Władze klubu obawiają się, że owoce mogą posłużyć do rzucania nimi w czarnoskórych zawodników, co w przeszłości miało miejsce podczas meczów Lechii. Absurdalny zakaz póki co funkcjonuje tylko w Gdańsku, choć może wkrótce pomysł trójmiejskich działaczy znajdzie naśladowców wśród innych klubów piłkarskich w Polsce.
Komentarz: Proponujemy rozszerzyć zakaz także na wyroby czekoladowe oraz czarną kawę. Jak szaleć to szaleć!