Falę protestów wywołała na Litwie planowana premiera spektaklu „Koncepcja oblicza Syna Bożego”, podczas którego ma ponoć dojść do obrazy uczuć religijnych. Od rana trwa demonstracja przed Narodowym Teatrem Dramatycznym w Wilnie, gdzie ma być wystawiona kontrowersyjna sztuka.
Przeciwko wystawianiu „Koncepcji oblicza syna Bożego” w reżyserii Włocha Romeo Castelucciego ostro zaprotestowała katolicka hierarchia kościelna, na czele z arcybiskupem Wilna, kardynałem Juozasem Baczkisem. Oburzenie wyrazili też przedstawiciele kościoła Prawosławnego. W litewskim Sejmie odbyła się nawet osobna debata na ten temat Posłowie proponują wprowadzenie na przyszłość cenzury dla sztuki, zaś od ministra kultury Arunasa Gelunasa zażądano podania się do dymisji. Z kolei koordynatorzy festiwalu „Sirenos” twierdzą, że wprowadzenie cenzury i zakaz wystawienia tego spektaklu – czego domaga się kościół i niektórzy politycy prawicowi – byłby zamachem na wolność słowa i sztuki na Litwie. Bohaterem przedstawienia jest starszy, wyniszczony chorobą mężczyzna, którego pielęgnuje syn. Tło sztuki stanowi olbrzymia reprodukcja twarzy Jezusa. Portret jest obrzucany i oblewany – podobno fekaliami – a następnie pojawia się na nim napis: „Nie jesteś moim pasterzem„. ”Przedstawienie to było pokazane na ponad 20 festiwalach teatralnych na całym świecie, a przecież Litwa również uważa się za państwo demokratyczne” – oburzają się organizatorzy festiwalu.
IAR/KRESY.PL