Aktualizacja strony została wstrzymana

Reakcja radnego miasta Charleston (SC) na napad dokonany przez nieletnich: Poddajcie rodziców sterylizacji

Członek Rady Miejskiej miasta Charleston w stanie Południowa Karolina powiedział w wywiadzie udzielonym gazecie The Post and Courier of Charleston, że rodzice powinni być sterylizowani jeśli nie potrafią wychowywać swoich dzieci. Wypowiedź Larry Shirley była emocjonalną reakcją na przestępstwo popełnione w zeszłym tygodniu, gdy do wypożyczalni filmów wtargęła trójka rodzeństwa: 14-letnia dziewczyna z 12-letnim i 9-letnim bratem, którzy zagrozili użyciem pistoletu.
Policja zwolniła najmłodszego chłopca oddając go pod „opiekę” matki, a starsze dzieci będą odpowiadały przed sądem dla nieletnich.

 

KOMENTARZ BIBUŁY: Słowa radnego oczywiście wymagają potępienia (radny przeprosił za ich wypowiedzenie i zaznaczył, że chciał tylko zainicjować dyskusję nad sposobami zapobiegania przestępczości), jednak ta cała historia ma szerszy aspekt.
Otóż dopiero gdy na słowa radnego zareagowały środowiska czarnoskórych mieszkańców wzywających do jego dymisji, odbiorcy medialnych przekazów dowiedzieli się, że dzieci-napastnicy i ich matka są Murzynami. Polityczna poprawność zakazuje bowiem wspominania o takim kluczowym fakcie jak rasa sprawcy, chyba że – tak, chyba że – sprawcą jest osoba biała, a już szczególnie gdy ofiarą Białego jest Murzyn. Wtedy media rozpoczynają „uświadamianie” o „stale ciemiężonej przez Białego Człowieka, biednej grupie afrykano-amerykanów”.
W tym szaleństwie jest oczywiście metoda: w ramach nieosiągalnego i nienaturalnego projektu „równania ras”, Biały Człowiek jest obciążany za wszelkie zło przeszłości i teraźniejszości, a wzniecając w mediach nienawiść do białego napastnika, chce się podgrzewać ten problem. Media chętnie służą wykonywaniu tego zadania. Warto zauważyć, że wydarzenia w Los Angeles w 1992 roku, kiedy to czarni mieszkańcy przez sześć dni demolowali całe miasto zabijając 60 niewinnych mieszkańców i raniąc przeszło 2000, były wzniecone celowo przez media, które nieustannie, non-stop pokazywały zdjęcia policjantów dyscyplinujących murzyńskiego przestępcę. Zdjęcia z ukrytej kamery plus nieustający, pokazywany na wszystkich kanałach telewizyjnych obraz białych policjantów bijących pałkami murzyńskiego przestępcę, plus oczywiście wszelkie inne animozje rasowe, wyzwoliły reakcję czarnych mieszkańców Kalifornii.

Niedawno w centrum Waszyngtonu, w najbardziej uczęszczanych przez turystów miejscach takich jak Pomnik Pamięci II Wojny Światowej czy Pomnik Lincolna, policja aresztowała trzech młodych Murzynów podejrzanych o dokonanie gwałtu (źródło). W prasie i telewizji, włączając w to oczywiście największe dzienniki jak Washington Post, Washington Times, Los Angeles Times, agencje informacyjne jak Associated Press, czy stacje telewizyjne NBC-4, WTOP, WUSA-9 nie można było jednak znaleźć prawdziwych informacjach o schwytanych sprawcach. Zamiast tego mówiono o sprawcach jako „młodzieży waszyngtońskiej” („D.C Youth„) .

To nic, że statystyki kryminalne nakładają się niemal idealnie z demograficzną dystrybucją ludności kolorowej, głównie czarnej – ten fakt nie może być nawet wspomniany, gdyż otrzyma się od razu łatkę rasisty. To nic, że w stosunku do liczby ludności nieproporcjonalna większość przestępstw dokonywana jest przez Murzynów, to nic, że większość więźniów to Murzyni – mówienie o tym jest nazywane rasizmem.
Rasizm, antysemityzm, ksenofobia… – jak łatwo w dzisiejszym kontrolowanym przez wiadome media świecie można otrzymać odpowiednią łatkę, gdy chce się przedstawiać fakty.

Wracając do nieodpowiedzialnych słów radnego: można je uznać za nieprzemyślaną i odruchową reakcję, będącą konsekwencją zmęczenia niestanną propagandą medialną i atmosferą społeczną, która w kwestiach rasowych knebluje obywatelom usta. W takiej gorącej atmosferze padają różne słowa, lecz oczywiście nie dowiemy się z mediów co mówią przedstawiciele rasistowskich organizacji murzyńskich o białych współmieszkańcach.

 

 

.