8 lipca przeszedł przez warszawskie Stare Miasto marsz pokutny organizowany przez Krucjatę Różańcową za Ojczyznę.
Marsz rozpoczął się po Mszy Świętej sprawowanej w intencji Krucjaty: Z Maryją, Królową Polski, módlmy się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii i o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Msza z tą intencją jest sprawowana w Warszawie w każdą drugą niedzielę miesiąca, o godzinie 18:00, w kościele oo. Paulinów przy ulicy Długiej.
Stamtąd też po zakończeniu Eucharystii wyruszył marsz. Miał on charakter pokutny, gdyż jest jej ogromna potrzeba: wzywała do niej Matka Boża w Fatimie, co zostało przez wielu zapomniane, a tylko dzięki pokucie i nawróceniu dokona się duchowe odrodzenie naszej Ojczyzny.
Na czele szedł krzyż, a obok niego wizerunek Matki Boskiej Jasnogórskiej, Królowej Polski oraz relikwie św. Maksymiliana Kolbego. Za nimi niesiono transparent Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Wśród uczestników było wiele rodzin z dziećmi, młodych osób oraz osoby starszych.
Modlono się różańcem, a rozważania oparte były na nauczaniu Sługi Bożego, prymasa Augusta Hlonda:
Odchylenia od zasad moralnych wypaczają zmysł chrześcijański. Z tym obciążeniem Polska nie może się duchowo podźwignąć. Z gorączki zmysłowości, z jadu nienawiści, z żądzy zemsty i krwawych porachunków, z niesprawiedliwości i krzywdy nie będzie zgody i błogosławieństwa w kraju. Trzeba nam się odrodzić w pokucie. Należy narodowi przywyrócić sumienie katolickie.
Poszczególne „dziesiątki” przeplatane były pieśniami patriotycznymi i Maryjnymi.
Marsz wyruszył spod kościoła oo. Paulinów, przeszedł przez Barbakan i przez Rynek Starego Miasta. Dalej, na ulicy Świętojańskiej, stając przed katedrą, upamiętniono gromkim śpiewem pieśni „My chcemy Boga” spoczywających w niej wielkich Prymasów Polski.
Następnie marsz przeszedł przez plac Zamkowy i Krakowskim Przedmieściem, aż do pomnika Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego. Jego uczestnicy zatrzymywali się przed każdym mijanym kościołem, by oddać cześć Najświętszemu Sakramentowi. Zatrzymano się także przed Pałacem Prezydenckim, by wraz z czuwającymi w tamtym miejscu wspomnieć Krzyż „smoleński”.
Przy pomniku Sługi Bożego Stefana kardynała Wyszyńskiego ks. Łukasz Kadziński poprowadził Litanię Narodu Polskiego i wygłosił słowo umocnienia. Zachęcał do pokuty i walki modlitewnej o Polskę, a szczególnie o Warszawę. Następnie prosił o beatyfikację Prymasa Tysiąclecia i pobłogosławił zebranych. Marsz zakończył się wspólnym zaśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.
Marsz pokutny będzie odbywał się co miesiąc, począwszy od września. Ma on obudzić sumienia Polaków i przypominać o konieczności podjęcia pokuty za grzechy Narodu.
Serdecznie zapraszamy! Nie bądźmy obojętni na losy Narodu, lecz walczmy o naszą Ojczyznę pokutą i modlitwą różańcową!