W niektórych krajach Europy połowa nastolatków regularnie się upija. Są kraje, w których w spożyciu wysokoprocentowych napojów przodują dziewczęta.

Raport przygotowany na zlecenie brytyjskiego ministerstwa zdrowia pokazuje skalę zjawiska alkoholizmu wśród młodzieży. 55% dziewcząt na Wyspach Brytyjskich w wieku 15 i 16 lat twierdzi, że spożywa alkohol w nadmiarze przynajmniej raz w miesiącu. To największy odsetek w Europie. Chłopcy piją „rzadziej” – do regularnych libacji przyznaje się na Wyspach 52% badanych w tym samym wieku. Ministerstwo zdrowia przypomina również o ogromnych wydatkach państwa na zwalczanie problemu alkoholizmu wśród młodzieży i leczenie jego konsekwencji. W 2010 system opieki zdrowotnej wydał na te cele kilka miliardów funtów. Straty związane z alkoholizmem są jednak o wiele większe, gdyż raport podaje również kolejne miliardy utracone w wyniku przestępstw spowodowanych pod wpływem alkoholu.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że brytyjskie nastolatki przodują również w mordowaniu nienarodzonych. W 2010 roku prawie 40 000 dziewcząt zabiło swoje dzieci. Dla niektórych była to siódma (!) aborcja w życiu.

W ogólnej statystyce spożycia alkoholu brytyjskie nastolatki są jednak na piątym miejscu. W innych europejskich krajach średnią mocno podwyższają 15 i 16 letni chłopcy. Raz w miesiącu upija się 62% młodych Maltańczyków, 60% Łotyszy i 58% Portugalczyków. Dla Polski to odpowiednio 34% dziewcząt i 44% chłopców.

Brytyjski raport za tak szokujący stan rzeczy obwinia między innymi tani alkohol dostępny w supermarketach, który masowo trafia w ręce młodzieży. Najważniejszym powodem jest jednak nieodpowiednia postawa rodziców, którzy zaniechali wychowania swoich dzieci. Nastolatki trafiają w ten sposób pod „opiekę” współczesnej antykultury, która nie ma litości dla cnót i moralności.

Marcin Musiał