Aktualizacja strony została wstrzymana

Cenzura. Państwowa spółka nie chce wieszać antyrządowych plakatów

Miejska spółka w rządzonej przez PO Warszawie odmówiła powieszenia antyrządowych plakatów związku – informuje „Rzeczpospolita”.

NSZZ „Solidarność” ma problem z rozwieszeniem w stolicy plakatów z wizerunkiem posłów, którzy głosowali przeciwko referendum emerytalnemu. Warexpo – należący do miasta właściciel słupów ogłoszeniowych w Warszawie – mimo wcześniej podpisanej umowy, zdecydował, że nie powiesi skierowanych przeciwko rządowi plakatów. Oficjalny powód? Spółka ma wątpliwości co do ich treści.

Ponad 400 plakatów z wizerunkiem polityków miało zawisnąć na słupach między 7 a 13 maja. – Jesteśmy przekonani, że decyzja Warexpo ma charakter polityczny – mówi „Rz” Andrzej Kropiwnicki, szef mazowieckiej „S” i warszawski radny. – W stolicy rządzi przecież PO.

Platforma – której koalicyjny rząd forsuje reformę emerytalną – ma w stolicy nie tylko swojego prezydenta Hannę Gronkiewicz-Waltz, ale także większość w Radzie Miasta.

W piśmie wysłanym w piątek do „S” Warexpo przekonuje, że wyklejenie plakatów może spowodować, iż wymienieni na nich politycy pozwą spółkę o naruszenie dóbr osobistych.

Z dołączonej opinii prawnej wynika, że firmie brakuje na plakacie informacji, jakiego referendum on dotyczy oraz stosowanego dotąd hasła: „nie dla wydłużonego wieku emerytalnego”. Warexpo ma także wątpliwości co do wykorzystania wizerunku polityków. Bo choć co do zasady wykorzystywanie wizerunku osób publicznych w związku z pełnioną przez nich funkcją nie wymaga specjalnego zezwolenia, to jednak opatrzenie ich komentarzem „Czy im jeszcze ufacie?”, czyli sugerowanie, że posłowie nie są godni zaufania, może – zdaniem Warexpo – naruszać ich dobra osobiste. Firmie brakuje nawet na plakacie informacji dotyczących konsekwencji utrzymania dotychczasowego wieku emerytalnego.

– Firma, która rozwiesza plakaty, nie odpowiada za ich treść – mówi Paweł Kowalewski, wiceprezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy. – Oczywiście nie wolno rozwieszać zawierających nieprzyzwoitych treści czy nawołujących do łamania prawa, ale plakaty antyrządowe raczej do tej grupy nie należą.

Jego zdaniem prywatna firma nie odmówiłaby ich rozwieszenia. – Nikt nie rezygnuje z zarabiania pieniędzy – tłumaczy.

Decyzją spółki oburzeni są warszawscy radni. – To dziwne, bo podobno Warexpo ma problemy finansowe – mówi Andrzej Golimont, radny SLD. – Trudno mi jednak myśleć, że za tą decyzją stoi pani prezydent. Mnie wydaje się raczej, że to jakiś nadgorliwy urzędnik.

Za: Nowy Ekran (07.05.2012) | http://janpinski.nowyekran.pl/post/61403,cenzura-panstwowa-spolka-nie-chce-wieszac-antyrzadowych-plakatow

Skip to content