Aktualizacja strony została wstrzymana

Kolejna erupcja wiary – Stanisław Michalkiewicz

Z jednej strony słychać narzekania na kryzys wiary, ale z drugiej mnożą się objawy wiary niezwykle żarliwej. Jak wytłumaczyć ten paradoks? Ano tak, że objawom narastania kryzysu jednej wiary towarzyszą objawy eksplozji innej wiary. Natura bowiem nie znosi próżni, więc jeśli człowiek traci wiarę w Boga, to zaczyna wierzyć we wszystko, co mu tam starsi i mądrzejsi podsuną. To spostrzeżenie rzuca snop światła na fenomen „młodych, wykształconych, z wielkich miast”. W miarę indyferencji religijnej narasta w tym środowisku żarliwa wiara – a to w naszą młodą demokrację, a to w istnienie związku między ociepleniem klimatu i klimakterium, a to w przygotowany przez generalinę Anodinę raport MAK… Przed kilkoma dniami media głównego nurtu podały do wierzenia nową rewelacyjną prawdę – że mianowicie były komendant główny policji generał Marek Papała został przypadkowo zastrzelony przed własnym domem przez złodziei samochodów, którzy najpierw tak bardzo pragnęli ukraść mu rzęcha marki Daewoo Espero, że aż go zastrzelili, ale potem przestraszyli się własnej zuchwałości i uciekli – aż po 14 latach ruszyło ich sumienie. Dzięki temu uknuta w międzyczasie teoria spiskowa, głosząca, iż zabójstwo generała Papały było następstwem spisku razwiedczyków, którym się wydawało, że generał Papała zamierza dobrać się do szwajcarskiego sezamu razwiedki, w związku z czym na wszelki wypadek został odstrzelony – całkowicie upadła, ku radości nie tylko byłego ministra spraw wewnętrznych Leszka Millera, nie tylko byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ćwiąkalskiego, ale również, a może przede wszystkim – byłego agenta razwiedki, „polonijnego biznesmena” Edwarda M., który dzięki temu ponad śnieg zostanie wybielony. Teraz tylko patrzeć, kiedy każdy z pięciu podejrzanych w tej wersji sprawy rzezimieszków powiesi się w monitorowanych 24 godziny na dobę celach – czego, ma się rozumieć, nikt nie zauważy – podobnie jak w przypadku specjalistów od mokrej roboty zaangażowanych w sprawę morderstwa Krzysztofa Olewnika. Dzięki temu bowiem nowa wersja obiektywnej prawdy zostanie wzmocniona pieczęcią tajemnicy – a wiadomo, że nic tak nie wzmacnia żarliwości, jak atmosfera tajemniczości. Tajemnice mają również działanie integrujące – o czym możemy przekonać się choćby przy okazji odporu, jaki Jasnogród daje Ciemnogrodowi w sprawie katastrofy smoleńskiej. Eksperci przekrzykują się jeden przez drugiego, w dodatku co jeden, to kompetentniejszy, na okładkach „lub czasopism” znowu pojawia się wizerunek znienawidzonego Antoniego Macierewicza – co, nawiasem mówiąc, skłania niektórych zoologów do rewizji poglądu, jakoby niektóre gatunki dzikich ssaków drapieżnych nie mogły krzyżować się z przedstawicielkami trzody chlewnej – zaś funkcjonariusze mediów głównego nurtu wprost wychodzą ze skóry, by dostrzeżono nie tylko ich osobistą gorliwość w wierze, ale również, a może nawet przede wszystkim – gorliwość misyjną. Teraz czeka ich nowe odpowiedzialne zadanie, bo podejrzliwcy, których na tym świecie pełnym złości przecież nie brakuje, zaraz powiedzą, że podana właśnie do wierzenia nowa wersja zabójstwa generała Marka Papały jest znakomitą ilustracją umacniania władzy razwiedki nad naszym nieszczęśliwym krajem. Źe na widok niezwykle zaawansowanych objawów świadomej dyscypliny w sprawie katastrofy smoleńskiej Siły Wyższe uznały, iż mogą pozwolić sobie na ostentację również w tej sprawie – bo funkcjonariusze niezależnych mediów, salon i stado autorytetów moralnych z taką samą skwapliwością i gorliwością będą krzewili wśród „młodych, wykształconych, z wielkich miast” wiarę w autentyczność naszej młodej demokracji, nieskalanej praworządności i świetlanej przyszłości. Zawartość zbioru zastrzeżonego IPN, a zwłaszcza moskiewskiego archiwum KGB, daje wystarczającą gwarancję nie tylko wiary żarliwej, ale również – że przodujące w pracy operacyjnej oraz wyszkoleniu bojowym i politycznym kadry podołają także temu zadaniu.

Stanisław Michalkiewicz

Za: Nasz Dziennik, Piątek, 27 kwietnia 2012, Nr 99 (4334) | http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=dd&dat=20120427&id=main

Skip to content