Legendarny agent izraelskiego Mossadu Juval Aviv, o którym opowiadał film „Monachium”, twierdzi, że terroryści już są w Polsce i wykonują operacyjną pracę.
Niedługo zostanie ogłoszone, że USA miały w Polsce przynajmniej jedną tajną bazę, gdzie torturowały jeńców z Iraku, Pakistanu i Afganistanu. To zwróci uwagę terrorystów. Po raz pierwszy Polska może stać się krajem, któremu będą przyglądać się terroryści. Oczywiście macie dla nich dodatkową okazję. To jest Euro 2012 – mówił w TVP Info Juval Aviv.
Były oficer Mossadu uważa, że terroryści są już w Polsce od jakiegoś czasu. Sprawdzają lokalizacje, zajmują się logistyką, planowaniem. I uważam, że tym razem mogą uderzyć w transport masowy: pociągi czy autobusy, a także w dworce czy hotele, czyli miejsca, gdzie gromadzą się ludzie. Tam łatwo jest zaparkować ciężarówkę z materiałem wybuchowym czy dokonać zamachu samobójczego. To jest coś, czego Polska nie doznała. Dlatego ludzie nie zdają sobie sprawy i nie są na to przygotowani – alarmuje izraelski ekspert.
Były agent jest też przekonany, że polska opinia publiczna nie została uczulona, że coś takiego jak zamach może się zdarzyć, a atak terrorystów może być dla Polaków, taką samą ogromną niespodzianką, jaką dla Amerykanów był 11 września 2001.
Aviv sugeruje, że ludzie muszą przygotować się na potencjalne zagrożenie. Rodziny powinny np. wcześniej ustalić, kto w razie zamachu ma odebrać dzieci, czy gdzie się spotkać. Po zamachu na WTC, na ulicach Nowego Jorku można było zobaczyć setki płaczących dzieciaków błąkających się po ulicach. Te dzieci szukały rodziców, których część już nie żyła – mówi ekspert.
Jak mówił w TVP Info, najważniejsze jest, aby także ludzie zwracali uwagę na to, co się dziej wokół nich. I reagowali na tajemnicze pakunki, dziwne samochody czy podejrzanych ludzi.
Juval Aviv to legenda izraelskich tajnych służb. To na nim wzorował się Steven Spielberg kręcąc film „Monachium” o zamachu terrorystycznym na reprezentację Izraela podczas olimpiady w 1972 roku.
Jan Piński
Szef Wiadomości Nowego Ekranu
KOMENTARZ BIBUŁY: Co przygotowują nam służby specjalne obcych państw, których agenci rezydują i operują w Polsce, bo przecież nie z dobrej woli i dla „dobra Polaków” agent Mossadu dzieli się takimi informacjami w publicznej telewizji. Co zatem chciał przekazać w swoim „ostrzeżeniu” agent Mossadu, i komu?
Ciekawe też czy gdy już dojdzie do tych „zamachów terrorystycznych”, do których przygotowują nas oficerowie wywiadu obcych państw, nie zobaczymy świętujących i radujących się ich agentów (a może i współwykonawców) na ulicach, dokładnie tak jak to miało miejsce w Nowym Jorku gdzie pięciu izraelskich Żydzi cieszyło się z widoków palących się wieżowców. (Czytaj: „Policjant, który zatrzymał radujących się z wydarzeń 9-11 Żydów – ujawnia szczegóły„