Niemiecki pisarz, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w opublikowanym na łamach dziennika „Süddeutsche Zeitung” wierszu pt. „Co musi zostać powiedziane” skrytykował Izrael jako zagrożenie dla pokoju na świecie. Wyraził również obawy dotyczące możliwego izraelskiego ataku na Iran i wezwał do objęcia międzynarodową kontrolą zarówno irańskiego programu atomowego jak i prawdopodobnie znajdującej się w izraelskich rękach broni jądrowej. Znany z lewicowych przekonań autor przyznał, że dotychczas milczał  z obawy o oskarżenie o antysemityzm, lecz jak napisał „jutro może być za późno”. „Nie będę milczał dłużej, gdyż mam dość hipokryzji Zachodu” – dodał pisarz. Oskarżył niemieckie władze o przykładanie ręki do zbrodni, nawiązując do ogłoszonych niedawno planów sprzedania Izraelowi szóstego niemieckiego okrętu podwodnego umożliwiającego przenoszenie rakiet z głowicami atomowymi.

Słowa autora „Blaszanego bębenka” spotkały się z ostrą reakcją. Dziennik „Die Welt” nazwał go „wiecznym antysemitą„. Szczególnie szokująca jest wypowiedź  Emmanuela Nashona, zastępcy ambasadora Izraela w Berlinie, który porównał wystąpienie noblisty do oskarżeń o mord rytualny: „Trzeba powiedzieć, że oskarżanie żydów o mordy rytualne są elementem europejskiej tradycji związanym szczególnie ze zbliżającym się świętem pesach. Kiedyś mówiono o chrześcijańskich  dzieciach których krew miała być używana do produkcji macy. Dziś mówi się o Irańczykach których żydzi rzekomo chcą pozabijać”.

Günter Grass urodził się w 1927 r. w Gdańsku. Sławę przyniosły mu książki „Blaszany bębenek„, „Kot i mysz” i „Psie lata” tworzące tzw. trylogię gdańską. W roku 1999 otrzymał literacką Nagrodę Nobla. W roku 2006 wzbudził kontrowersje ujawniając, że jako siedemnastolatek zgłosił się na ochotnika do Waffen-SS. Pod koniec wojny walczył w szeregach 10 Dywizji Pancernej Waffen-SS „Frundsberg”.

(na podst. Reuters, Al-Arabija oprac. JS)