Czy fotoradary są maszynką do zarabiania pieniędzy? Dzięki nim niektóre samorządy zasiliły swój budżet. Rząd też planuje zwiększyć dochody z mandatów, co ma dać 1,2 mld zł dodatkowych wpływów. Taka kwota została wymieniona w informacji dla wiceprezydenta Komisji Europejskiej, w którym Ministerstwo Finansów tłumaczy, skąd weźmie środki na łatanie polskiego deficytu. W całej Polsce planuje się ustawić 300 radarów. Wśród kierowców panuje przekonanie, że fotoradary są traktowane jako maszynka do zarabiania pieniędzy.
– Udowodniły to już niektóre polskie samorządy, które inwestowały w podobne urządzenia, zasilając gminny budżet – twierdzi poseł Jan Warzecha. Jednym z rekordzistów była gmina Biały Bór w województwie zachodniopomorskim, która w 2009 r. zarobiła dzięki radarom ok. 7 mln zł. Dla porównania w tym samym roku 124 radary policyjne w całej Polsce przyniosły wpływy w wysokości 27 mln zł. Zaniepokojony tym zjawiskiem poseł Jan Warzecha zapytał w interpelacji, dlaczego ministerstwo finansów planuje ratować finanse publiczne kosztem kierowców, którzy już i tak płacą wysokie rachunki na stacjach za szybko drożejące paliwo.
źródło: portalsamorzadowy.pl