Aktualizacja strony została wstrzymana

ACTA porusza, Smoleńsk – nie – Grzegorz Wszołek

Okazało się, że spora część młodych Polaków ma gdzieś podwyżki podatków, afery, kłamstwa, dociekanie prawdy w sprawie historycznej tragedii. Dla nich i nie tylko, większym problem jest ściąganie gier czy filmów z Internetu. Odtąd premier dla wielu – w tym nawet dla grupy swoich zwolenników – stanie się „cenzorem”.

I śmieszno, i z drugiej strony – straszno. To nawet zabawne, że byle jacy hakerzy potrafią bez problemu bawić się stronami internetowymi rządu i polskich służb specjalnych. Jeszcze bardziej rozrywkowe jest oglądanie, jak  Boniego i kancelarię Tuska rozjeżdżają media, sprzyjające władzy, za kłamstwa ws. choćby usuwanych wpisów na Facebook’u.

Straszna jest za to taka wizja, w której młodemu pokoleniu tak niewiele potrzeba do buntu. Nie jest istotny stan szkolnictwa, który ich bezpośrednio dotyka. Nawet kwestia refundacji leków nie przyniosła żadnych manifestacji. Ceny benzyny idą w górę, to co oni wkładają do garków również. Kiedy jednak zabiera się im „przyjemność”, dopiero wówczas ruszają chóralnie wyrazić sprzeciw.

Czy należy to potępiać? Nie, być może wyklaruje się rodzaj pewnej społecznej aktywności. Przyda się na ciężkie czasy. Na pewno też nie warto tego zjawiska lekceważyć. A władza ma z nim problem, bo mimo usilnych starań red. Sobieniowskiego z „Faktów”, tylko tak tęgie mózgi jak on potrafią połączyć sprzeciw ludzi o rożnych poglądach z PiS. Nawet niosący transparenty „Komorowski matole skąd będziesz ściągał pornole?!” mają więcej rozumku niż – podobno – dziennikarz.

Grzegorz Wszołek

Za: Grzegorz Wszołek blog (26.01.2012) | http://wszolek.salon24.pl/385446,acta-porusza-smolensk-nie

Skip to content