Wiceminister edukacji Mirosław Sielatycki poinformował dziś, że wspólne polsko-niemieckie podręczniki historii powinny pojawić się w szkołach w 2014 lub 2015 roku. Wybrano już wydawcę dla naszego kraju. Będzie to Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne.
To, kiedy dokładnie książki trafią do uczniów, uzależnione jest od terminu wybrania wydawnictwa niemieckiego. Idea sięga 2008 roku, kiedy to zaprezentował ją Frank-Walter Steinmeier, ówczesny minister spraw zagranicznych RFN. Pozytywnie odniósł się do niej Radosław Sikorski i Katarzyna Hall.
Podręcznik adresowany jest do uczniów gimnazjów i pierwszych klas szkół średnich. Obejmował będzie okres od starożytności do XX wieku włącznie. Jedyna różnica to język, treść i szata graficzna mają być identyczne. Zaprezentowana będzie historia świata i Europy „ze wspólnej, polsko-niemieckiej perspektywy” (jakkolwiek idiotycznie to brzmi).
Ciekawe, czy będzie coś o polskich obozach zagłady?