W ramach globalnej kampanii na rzecz powszechnej akceptacji homoseksualizmu administracja Baracka Obamy ustanowiła „Globalny Fundusz Równości”, którego zadaniem będzie promowanie środowisk homoseksualnych na całym świecie na koszt amerykańskiego podatnika. Fundusz, którego budżet wynosi trzy miliony dolarów, zgodnie z wytycznymi Departamentu Stanu może finansować zagranicznych działaczy politycznych działających na rzecz promocji homoseksualizmu i sprzeciwiających się ustawom definiującym małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, wspierać organizacje gejowskich parad a nawet koncertów gwiazd popierających środowiska LGBT, np. Lady Gagi.
Utworzenie funduszu zapowiedziała w Genewie sekretarz stanu, Hillary Clinton. Określiła go ona mianem wsparcia organizacji działających na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Zadaniami funduszu będzie m.in. wspieranie grup i organizacji feministycznych, szkolenie kadr tych organizacji w ramach korzystania z prawa jako narzędzia walki, zarządzania finansami. Departament Stanu opisuje fundusz jako „publiczno-prywatne partnerstwo” mające działać na zasadzie kooperacji między rządem, firmami, fundacjami i organizacjami działającymi w polu zainteresowań funduszu. Fundusz ma również pełnić rolę ciała monitorującego i zwalczającego przypadki dyskryminacji.
Globalny Fundusz Równości jest tylko jedną z szeregu inicjatyw podjętych przez rząd USA w celu promocji homoseksualizmu na świecie jako ważnego punktu amerykańskiej polityki zagranicznej. Kilka dni temu prezydent Obama wystosował memorandum instruujące zagraniczne placówki dyplomatyczne USA do „zwiększenia wysiłków mających na celu zwalczanie dyskryminacji, homofobii i nietolerancji bazującej na orientacji seksualnej” w krajach w których działają.