Aktualizacja strony została wstrzymana

Jak „zmniejszyć” zadłużenie państwa? Wystarczy inaczej policzyć dług

Ministerstwo Finansów ma nowy pomysł na poprawę sytuacji finansowej państwa: planuje zmienić sposób liczenia zadłużenia Skarbu Państwa.

Zamiast wyliczać zagraniczne zadłużenie w danym roku wg stanu na dzień 31 grudnia, urzędnicy chcieliby liczyć je wg średniorocznego kursu waluty. Gdyby w 2011 r. zastosować tę metodę, okazało by się, że Polska ma 23 mld zł długu mniej niż wg kursu walut z 31 grudnia.

Eknomiści, jak zawsze, różnią się w ocenie tej „reformy”: – Jeśli zaczniemy brać pod uwagę kurs średnioroczny, ryzyko ataków spekulacyjnych się zmniejszy – zapewnia Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. Zdaniem Ignacego Morawskiego z Polskiego Banku Przedsiębiorczości, takie liczenie długu jest kontrowersyjnym pomysłem. – 31 grudnia my chcemy wiedzieć, jaki jest dług publiczny na ten dzień, nie jaki był średnio w styczniu, lutym, marcu, tylko jaki jest na koniec roku. Propozycja, ma pewne zalety, ponieważ ogranicza możliwość gry spekulacyjnej pod poziom długu, ale wydaje mi się, że można byłoby próbować ograniczyć ryzyko takiej gry w inny sposób – ocenił Morawski w rozmowie z TVN CNBC.

Resort finansów chce też zmienić zasadę liczenia długu netto, czyli nie uwzględniać pieniędzy już pożyczonych, a jeszcze niewydanych.

Sceptyczny wobec takich pomysłów jest też Mirosław Gronicki, minister finansów w rządzie Marka Belki. Zaznacza, że inwestorzy i tak będą patrzyli na rzeczywiste zobowiązania kraju, czyli wyliczone metodą unijną. – Eurostat wylicza długi krajów unijnych, biorąc pod uwagę kurs walut z ostatniego dnia roku, tak samo wyliczy też nasze zadłużenie – zaznacza ekonomista.

Jak widać, resort finansów nie ustaje w wysiłkach na rzecz poprawy sytuacji finansowej państwa. Zamiast reform i oszczędności, mamy jednak magię…

za: rp.pl/tvn24.pl/k 

Za: Aspekt Polski (25 listopad 2011) | http://www.aspektpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=4979&Itemid=1 | Jak zmniejszyć zadłużenie państwa? Inaczej policzyć dług

Skip to content