Aktualizacja strony została wstrzymana

Francja: Powrót do uznania żebractwa i włóczęgostwa jako wykroczenia?

W połowie września prefekt Paryża podpisał dokument zakazujący wszystkich form żebractwa na Polach Elizejskich w Paryżu od godziny 10 rano do 22 wieczorem. Zakaz obowiązuje do 6 stycznia 2012 roku.

W październiku podobny zakaz wprowadziły Marsylia i miasteczko Nogent-sur-Marne w departamencie Val-de-Marne. Rozporządzenia tego typu to nic nowego, chociaż w Paryżu i w Marsylii są premierą. Pojawiły się w latach 1993-1994, kiedy żebractwo i włóczęgostwo przestały być traktowane jako wykroczenia. Za wykroczenie podlegające karze pół roku więzienia i wysokiej grzywnie uznawane jest jedynie od roku 2003 „ żebractwo natarczywe, agresywne”.

Zdaniem Juliena Damona, profesora w Instytucie Nauk Politycznych, autora wielu prac na temat zjawiska żebractwa, zarządzenia podjęte przez prefekturę Paryża i merostwo Marsylii nie rozwiązują absolutnie problemu, przesuwają go jedynie w inne miejsce. „To przedwyborcza odpowiedź rządzącej prawicy na skargi pewnej grupy obywateli” – zauważa Julien Damien, który podkreśla, że jest absurdem nakładanie kary w wysokości 38 euro (tyle przewiduje grzywna za pogwałcenie rozporządzenia) na ludzi bez środków do życia.

To samo przekonanie wyrażają autorzy raportu opublikowanego niedawno przez Centrum Badań nad Filantropią, które we współpracy z Fundacją Caritas, stowarzyszeniem Secours Catholique i magazynem La Vie postanowiło zanalizować zjawisko żebractwa. Pierwsze pytanie, jakie postawiano sobie w trakcie zbierania materiałów do raportu, dotyczyło liczby osób żebrzących. Ma się czasami wrażenie, że ta liczba wzrasta. „Tak jest z pewnością, chociaż danych konkretnych brak” – odpowiadają autorzy. Wystarczy jednak przypomnieć, że według Mediatora Republiki, 15 milionom osób we Francji pod koniec miesiąca zostaje na życie od 50 do 150 euro. 8 milionów 200 tysięcy Francuzów żyje poniżej progu ubóstwa! Jeśli stopa bezrobocia będzie wzrastać, co w kontekście obecnego kryzysu jest bardziej niż prawdopodobne, bieda stanie się zjawiskiem niestety dosyć powszechnym. A wraz z biedą, przybywać będzie żebraków. Bo kiedy się nie ma pracy, kiedy straciło się mieszkanie często nie ma innego wyjścia jak wyciągnąć rękę…

ciąg dalszy w numerze 41/2011 GK

Anna Rzeczycka   

Za: Głos katolicki (20 listopada 2011) | http://service.glos-katolicki.eu/pl/to-co-byo/1-glowna/1466-ebractwo | Å»ebractwo

Skip to content