Aktualizacja strony została wstrzymana

Financial Times: Polakom zapomniano powiedzieć o kryzysie

Europejska gospodarka już się wypaliła i „jedzie na pustym baku”, ale chyba nikt nie powiedział o tym polskim konsumentom, którzy zakupami napędzają gospodarkę kraju – pisze „Financial Times”. „W Polsce pojawiła się odłożona w czasie szeroka konsumpcja” – mówi dr Marek Dietl.

„Financial Times” przypomina, że we wrześniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 11,4 proc. w ujęciu rocznym. Prężny sektor detaliczny był jednym z głównych czynników, które pozwoliły Polsce uniknąć recesji w 2009 roku, a Polacy wyglądają na gotowych do powtórzenia tego wyniku w przyszłym roku.

Również nasz przemysł ma się nieźle i jeszcze nie poczuł ochłodzenia z Zachodu – produkcja przemysłowa poszła w górę o 7,7 proc. we wrześniu i wiele wskazuje na to, że jeszcze przyspiesza – wskazuje gazeta.

Portugalska grupa Jeronimo Martins, która posiada w Polsce sieć dyskontów spożywczych Biedronka, zanotowała 25-proc. wzrost sprzedaży w tym roku. Jej plany, aby zainwestować nad Wisłą 1,5 mld euro w ciągu następnych 3 lat i niemal podwoić swoją sieć do 2015 roku kontrastują z ponurymi perspektywami Portugalii – kraju pochodzenia firmy.

Solidny wzrost polskiej gospodarki to również efekt działalności takich firm jak Kler, producent mebli. Eksport tej spółki podwoił się w ciągu ostatnich 2 lat do 20 proc. całej produkcji. Sprzedaż krajowa wzrosła o 10 proc. w 2011 roku.

Prognoza wzrostu gospodarki na przyszły rok wynosi 3,2 proc. według Narodowego Banku Polskiego – to wynik lepszy niż niemal gdziekolwiek indziej w Unii.

Jednak są też powody do zmartwień. Liczba rejestrowanych nowych samochodów spadła w październiku o 16 proc. w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim – podaje Instytut Samar. Z kolei na rynku pracy zwiększa się, choć nie gwałtownie, bezrobocie.

Czy zatem Polacy, zwiększając, mimo wszystko, konsumpcję dają w ten sposób odpór tym wszystkim, którzy straszą ich kryzysem? Dla Stefczyk.info sytuację stara się opisać dr Marek Dietl, ekspert Instytutu Sobieskiego w obszarze gospodarki.

W połowie 2008 roku przeprowadziłem niedużą ankietę wśród swoich znajomych. Zapytałem ich, jakie będzie PKB w Polsce w 2009 roku – mówi ekspert. – Znajomi z Londynu przepowiedzieli straszny kryzys i ujemne wyniki. Znajomi z Niemiec, że PKB będzie zerowe. Natomiast znajomi w Polsce oznajmili, że PKB będzie dodatnie i w ogóle że wszystko będzie w porządku – opowiada.

Jeden z tych znajomych dał wszakże najlepszą moim zdaniem odpowiedź. Powiedział mianowicie, że PKB będzie dodatnie, gdyż w Polsce pojawiła się odłożona w czasie konsumpcja. Przez lata 90. rosły ceny, a nie rosły płace, nieduża też część Polaków korzystała z dobrodziejstw kapitalizmu i na nim się bogaciła. Od 2005 r. zaczęły rosnąć płace i duża część rodaków do tej pory stojąca na uboczu również zaczęła konsumować. Gospodarka wobec tego zaczęła korzystać na popycie – wyjaśnia dr Dietl.

Jak podkreśla, w Polsce pojawiła się zatem odłożona w czasie szeroka konsumpcja, będąca odreagowaniem po niedostatkach komunizmu i rozczarowaniach lat transformacji. – Polacy słyszą o kryzysie na Zachodzie, ale jeśli mają teraz możliwość, to chcą nadrabiać wcześniejsze niemożności konsumpcją. I to, paradoksalnie, może nas uratować przed takimi skutkami kryzysu, jakie są teraz na Zachodzie – tłumaczy rozmówca Stefczyk.info.

Czy zatem istnieje niebezpieczeństwo, że to się wkrótce skończy? Widzę tu dwie możliwości – i od razu dodaję, że trudno mi jest przewidzieć, która z nich przeważy. Przy pierwszej możliwości, biorąc pod uwagę, że nasz eksport za granicę wynosi 40 proc. produktu krajowego brutto, o wiele mniej niż np. Czech czy Węgier, i podtrzymując trend konsumpcyjny, możemy się jakoś przez ten kryzys przemknąć bez drastycznych strat. Drugi scenariusz zakłada osłabienie popytu i chęci konsumpcyjnych, pojawiające się bankructwa i rosnące bezrobocie, a więc sytuację dużo gorszą, niż przy pierwszej możliwości – mówi dr Dietl.

RoJ

Za: Stefczyk.info (08.11.2011) | http://www.stefczyk.info/wiadomosci/gospodarka/polakom-zapomniano-powiedziec-o-kryzysie | Polakom zapomniano powiedzieć o kryzysie

Skip to content