W sobotę 5 listopada po raz kolejny internetowa strona Stowarzyszenia Marszu Niepodległości została zaatakowana przez hakerów działających w imieniu lewackiej inicjatywy przygotowującej blokadę patriotycznej manifestacji.

– Tym razem hakerzy włamali się do firmy hostingowej i przekierowali odwiedzających stronę marszniepodleglosci.pl do innej strony, gdzie widniały wulgarne wpisy pod adresem Marszu Niepodległości i jego uczestników – mówi dla Stefczyk.info Witold Tumanowicz, organizator Marszu patriotów. Dodaje jednak, że problem został tym razem szczęśliwie dość szybko usunięty, niemniej przez całą sobotę zgłaszano organizatorom sygnały o nieprawidłowościach.

To już kolejna akcja lewicowych bojówkarzy i ich sympatyków, zmierzających za pomocą wszelkich metod do zakłócenia przygotowywanego wydarzenia. Przypomnijmy, że 26 października na stronie internetowej organizatorów Marszu Niepodległości pojawiła się informacja, że został on… odwołany. Jednocześnie zaatakowano też stronę internetową Młodzieży Wszechpolskiej oraz portal narodowcy.net.

„Antyfaszyści”, którzy gorąco ostatnio się mobilizują, po drodze sami jednak zaliczają kompromitujące ich wpadki. Na kanale youtube promują np. rozmowę z wokalistą brytyjskiej grupy „Angelic Upstarts”, który zachęca do blokady Marszu Niepodległości. „Wystarczy tylko być uczciwym człowiekiem i przyjść 11 listopada przeciwstawić się tym plugawym kanaliom” – apeluje internauta Mensi. – Nie wiem tylko, czy „antyfaszyści” wiedzą, że Mensi jeszcze w latach 80. sławił w swoich tekstach Rudolfa Hessa – śmieje się Witold Tumanowicz.

RoJ