Tóskobus, którym jadą kibice, został zatrzymany przed wjazdem do Sosnowca. Policja nie chciała wpuścić go do miasta. – Po negocjacjach zgodziła się, by wjechał, ale tylko na 10 minut – mówi Wojciech Wiśniewski z Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców. Jednocześnie policjanci zapowiedzieli, że nie wpuszczą autobusu do Rybnika. Powód? Może tam dojść do spotkania z oficjalnym Tuskobusem.
Numer rejestracyjny samochodu policjantów, którzy dopuścili się bezprawnych działań to HPP-SO98.
Tymczasem w rozmowie z Niezależną.pl policja zaprzeczyła tej informacji. – Nie potwierdzam. Nie mam takich informacji, żebyśmy kogokolwiek mieli nie wpuszczać do miasta – mówi nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Na pytanie o ewentualne spotkanie obu autobusów odpowiada: – W mieście odbywa się wiele imprez, mamy odpowiednie siły do ich zabezpieczenia.