Aktualizacja strony została wstrzymana

Kazik: Uległem panice antypisowskiej

Kazik Staszewski nie ma wątpliwości, że śp. Lech Kaczyński powinien mieć pomnik w Warszawie. W wywiadzie dla „Nowej Trybuny Opolskiej” przyznaje również, że błędem było zaufanie Platformie Obywatelskiej.

Znany muzyk mówi wprost, że Platforma Obywatelska nie dotrzymała ani jednej obietnicy wyborczej. – Obiecywanie gruszek na wierzbie należy oczywiście do emploi zawodu polityka, ale PO zachowała się kompletnie cynicznie. A rząd popełnia gafę za gafą – mówi Kazik Staszewski, którego mocno zirytowało zamiecenie pod dywan afery hazardowej. – Próba kupienia ustawy, bo z tym mieliśmy do czynienia w tej aferze, czyli sytuacja analogiczna do tej, która rozwaliła rząd Millera, teraz ma ujść na sucho. W zamian za to tłuszcza dostaje co raz to nowe elementy igrzysk, jak kastrowanie pedofilii, walka z dopalaczami i kibicami. Mówię kibicami, bo nie uznaję dychotomii kibol-kibic.

Staszewski nie ma wątpliwości, że śp. Lech Kaczyński powinien mieć pomnik w Warszawie. – Zginął na posterunku, pełniąc obowiązki głowy państwa – podkreśla w rozmowie z „Nową Trybuną Opolską” . – A poza tym – czy nam się to podoba czy nie – był najlepszym prezydentem Polski ostatniego 20-lecia. Bo kto, jeśli nie on? Jaruzelski? Wałęsa? Nie wygłupiajmy się… A może Kwaśniewski, który do Charkowa, na groby polskich żołnierzy pojechał pijany?

Muzyk przyznaje, że w ostatnich wyborach głosował na Platformę Obywatelską. I było to błąd.
– Głosowałem, ale z własnej ignorancji i z ulegania baraniej panice – ulegając panice antypisowskiej. Tego żałuję – mówi.

eMBe/NowaTrybunaOpolska

Za: Fronda.pl | http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/kazik:_uleglem_panice_antypisowskiej__15374/

Skip to content