Aktualizacja strony została wstrzymana

Niespotykane trzęsienie ziemi na wschodnim wybrzeżu USA

Wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych nawiedziło niespotykane w tym rejonie trzęsienie ziemi. Wczoraj, 23 sierpnia o godzinie 13:51 czasu lokalnego wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 5.8 z epicentrum w miejscowości Louisa w stanie Virginia, ok. 120 km na południe od Waszyngtonu – poinformowała państwowa Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych (USGS).

Wstrząsy odczuwalne były w prawie 2000-kilometrowym pasie od Karoliny Południowej, przez Waszyngton, Baltimore. Filadelfię, Nowy Jork, Boston, aż po kanadyjskie Toronto. W stolicy USA ewakuowano rządowe budynki. Miliony ludzi przerwało swoją pracę wychodząc na zewnątrz budynków. Działalności ani na moment nie przerwała jednak giełda nowojorska. Jak twierdzą obserwatorzy, brokerzy krzyczeli do siebie „kontynuować transakcje, kontynuować!”

Nie zanotowano ofiar śmiertelnych ani większych urazów jako bezpośrednie następstwo trzęsienia ziemi.Według USGS, w rejonie na tyle bliskim do epicentrum trzęsienia ziemi, że można było je odczuć, mieszka około 12 milionów ludzi.

W stolicy, niewielkim uszkodzeniom uległy m.in. budynek Kapitolu oraz stacji kolejowej Union Station. Z iglic Katedry Narodowej pw świętego Piotra i Pawła – ulokowanej w północno-zachodniej części Waszyngtonu – pospadały dekoracje i elementy konstrukcji. Konserwatorzy ustalają skalę zniszczeń.

Tak jak przypuszczali sejsmolodzy, wystąpiły również wstrząsy wtórne: pierwszy, o nasileniu 2.8, zanotowano o 14:46, następny o 15:20, a trzeci o 16:30 czasu lokalnego.

Skala wtorkowego trzęsienia ziemi na wschodnim wybrzeżu USA nie zadziwiłaby mieszkańców np. Kaliforni, gdzie trzęsienie o takiej sile pojawia się średnio raz na rok. Od początku XX wieku wystąpiły w stanach Kalifornia. Oregon, Washington i Alaska 103 trzęsienia ziemi o sile większej niż 5.8 w skali Richtera. Natomiast na wschodniej płycie tektonicznej, porównywalny w swej sile (5.9) wstrząs zanotowano w 1875 roku, a silniejszy (7.3) miał miejsce w 1886 roku, z epicentrum w Charleston w Południowej Karolinie.

Jak porównują naukowcy, trzęsienie ziemi o skali 5.8 wytwarza energię porównywalną z 8. kilotonami TNT, czyli około połową energii bomby atomowej zrzuconej w 1945 roku na Hiroszimę. Trzęsienie ziemi, które wystąpiło w Japonii w marcu br. o skali 9.0, miało siłę 63 tysiące razy większą niż trzęsienie amerykańskie.

Budynki, a nawet instalacje nuklearne na wschodnim wybrzeżu nie są projektowane na takie wydarzenia. Jak stwierdził przedstawiciel nowojorskiej elektowni atomowej Indiana Point Nuclear Plant, siłownia jest skonstruowana aby wytrzymać trzęsienie ziemi jedynie o sile do 6.0.

Po wtorkowym trzęsieniu ziemi o skali nieznanej kilku pokoleniom, wielu właścicieli domów zastanawia nad możliwościami wykupienia specjalnej dodatkowej polisy ubezpieczeniowej, gdyż niemal wszystkie polisy wystawiane na domy w tym rejonie posiadają wyraźnie wykluczenie trzęsienia ziemi od ubezpieczenia.  (Np. dla przeciętnego domku za pół miliona dolarów na nowojorskim Queensie, cena polisy wzrosłaby o około 300 do 500 dolarów rocznie, przy obecnych stawkach 60-90 centów za tysiąc dolarów ubezpieczenia. Aktuariusze ubezpieczalni niewątpliwie wezmą pod uwagę ostatnie trzęsienie, zwiększając odpowiednio stawki.)

Na uwagę zasługuje również reakcja mediów amerykańskich na wystąpienie trzęsienia ziemi. Najszybciej zareagowały lokalne stacje radiowe, podając już w kilka minut po, informacje o skali i  epicentrum trzęsienia, natomiast na pierwsze rzeczowe komunikaty wielkich sieci (CNN, CNBC, itp) należało czekać dłużej. Informacje były jednak skąpe i – pomimo, że wydarzenie było niezwykłe i dotyczyło wielu milionów mieszkańców, w tym i samych dziennikarzy w stolicy – nie podawane były w serwisach internetowych na pierwszym miejscu.

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów agencyjnych

Skip to content