Ukraiński Wyższy Sąd Administracyjny stwierdził, że nierealizowanie obietnic złożonych w czasie kampanii wyborczych jest zgodne z prawem. Pozew prawnika Dmytra Ilczenki dotyczył prezydenta Wiktora Janukowycza.

Prawnik stwierdził, że obecny szef państwa nie realizuje swoich obietnic, które w czasie kampanii wyborczej znalazły się w ulotkach i na plakatach. Dmytro Ilczenko domagał się, między innymi, wakacji podatkowych dla małego biznesu, obniżenia VATu i stworzenia zawodowej armii. Prawnik twierdził, że Wiktor Janukowycz naruszył jego prawa jako wyborcy i doprowadził do znacznych strat, bowiem musiał on zamknąć swój biznes ze względu na zmianę prawa.

Wyższy Sąd Administracyjny był jednak innego zdania i uznał, że Dmytro Ilczenko nie ucierpiał. W swojej decyzji sędziowie podkreślili, że program wyborczy to tylko „środek agitacji”, a nie dokument, który musi być realizowany. Nie podali jednak, na podstawie jakiego aktu prawnego tak uznali.

Zdaniem prawnika, sąd przyznał, że program jest potrzebny kandydatowi tylko po to, by wygrał on wybory, a realizować go nie trzeba.

IAR/Kresy.pl