Gdy runęły wieże World Trade Center dwie stalowe belki z ruin budynków utworzyły Krzyż, który stał się symbolem tragedii. Grupa amerykańskich ateistów wniesie pozew przeciwko dalszemu eksponowaniu krzyża ( nazywanego przez nich „kawałkiem gruzu”) w miejscu upamiętnienia tragicznych zamachów na World Trade Center z 11 września 2001 roku.
Krzyż na gruzach WTC |
Ateiści uważają, że krzyż w miejscu upamiętniającym tragiczne ataki jest pomieszaniem kościoła i państwa. Jeszcze w tym tygodniu do sądu w Nowym Jorku ma wpłynąć pozew w tej sprawie.
Krzyż World Trade Center to dwie przecinające się belki stalowe, które powstały gdy bliźniacze wieże runęły. Dla wielu Amerykanów stanowi on ikonę tamtych dni. W ubiegłą sobotę krzyż został przeniesiony z pobliskiego kościoła do muzeum poświęconego wydarzeniom z 11 września.
Joe Daniels, prezes stowarzyszenia upamiętniającego zamachy na WTC powiedział, że krzyż jest „ważną częścią” działalności grupy.” Chcemy przywrócić autentyczny fizyczny znak tego, co wydarzyło się 11 września. Nic innego nie oddałoby tej tragedii i lepiej by jej nie upamiętniło”- mówił.
Ateiści twierdzą, że krzyż jest symbolem czegoś innego. „Stał się chrześcijańską ikoną – mówił Dave Silverman i kontynuuje – chrześcijański Bóg nie potrafił uchronić 3000 tysięcy ludzkich istnień przed tragedią. Księża martwią się tylko o to, aby ustawić kawałek poświęconego gruzu”.
Philo/CNN/onet.pl