Aktualizacja strony została wstrzymana

Milcarek: Wolnomularski strój Breivika i naśladowanie Templariuszy to antykatolickie symbole

– Samo przypominanie przez Breivika symboliki Templariuszy czy Krzyżowców nie jest niczym niezwykłym. Te elementy tworzą jednak u tego pana rodzaj osobliwego miksu. Z punktu widzenia chrześcijańskiego np. sprawa Templariuszy jest zawiła i dwuznaczna: po ich potępieniu i rozwiązaniu tego zakonu, wszystkie ruchy ezoteryczne czy pre-wolnomularskie nawiązywały do ich legendy. Ich symbolika wykorzystywana była w sposób antykatolicki i antypapieski – mówi portalowi Fronda.pl, dr Paweł Milcarek, filozof, „Christianitas”.

W myśleniu i postępowaniu Andersa Breivika możemy mówić o obecności poplątanych elementów dziedzictwa chrześcijańskiego. Nie jest to bardzo dziwne, zważywszy na to, że każdy człowiek motywowany „naszością” będzie w Europie sięgał jakoś do rekwizytów kultury chrześcijańskiej. Najbardziej zbrodniczy pomysł sięgnie do tej historycznej spuścizny, tak jak nawet najbardziej perwersyjna sekta potrafi się wywieść z Biblii.

A więc samo przypominanie przez Breivika symboliki Templariuszy czy Krzyżowców nie jest niczym niezwykłym.Te elementy tworzą jednak u tego pana rodzaj osobliwego miksu. Z punktu widzenia chrześcijańskiego np. sprawa Templariuszy jest zawiła i dwuznaczna: po ich potępieniu i rozwiązaniu tego zakonu, wszystkie ruchy ezoteryczne czy pre-wolnomularskie nawiązywały do ich legendy. Ich symbolika wykorzystywana była w sposób antykatolicki i antypapieski.

Gdy zatem czytam, że tęskniący do Templariuszy zamachowiec miał na swej liście celów Benedykta XVI, to jednak bardziej przypomina mi się to dziedzictwo antypapieskie niż „chrześcijański fundamentalizm”. Człowiek, który chce zabić papieża, będącego zresztą motorem odnowy konserwatywnej w Kościele, nie jest fundamentalistą katolickim.

Brievic w stroju masońskim.

Brievic w stroju masońskim.

Niezwykle też wymowne jest zdjęcie w rytualnym stroju wolnomularskim. Nie zbroja i miecz rycerski, ale strój masoński. To też jest nawiązanie do symboliki antykatolickiej.

Oczywiście to wszystko nie wyklucza, że Breivik znalazł się w zasięgu jakiejś ideologii prawicowej lub w jakimś nurcie „obrony Zachodu”. Istnieją przecież takie ideologie, które w sumie pogardzają równo wszystkimi „egzoterycznymi” formami religijności, za to kultywują swe ezoteryczne przekonania o „tradycji pierwotnej” znanej tylko inicjowanym członkom elitarnych „zakonów”, gotowych na śmierć dla sprawy. W każdej księgarni, na półce „ezoteryka” sąsiadującej z półką „religia”, jest mnóstwo książek na ten temat.

Czasami „przylepiają się” do Kościoła katolickiego ludzie, którzy chcą w nim widzieć przede wszystkim porządek, hierarchię, cywilizację, jakieś takie „skarby Templariuszy” potrzebne do oporu wobec „sił rozkładu” – a nad wiarą i jej obowiązkami moralnymi, nad prostą miłością Boga i bliźniego nie mają zamiaru medytować, bo im to pachnie „mięczactwem”. Breivik robi wrażenie człowieka, który utworzył sobie swoją własną romantyczną ideologię, daleką o jakiejkolwiek religijnej ortodoksji, zwłaszcza katolickiej.

Nasza cywilizacja w swym oficjalnym ładzie gwałci kolejne kanony rozsądku – moralnego, demograficznego, religijnego, a więc z różnych poziomów. Czyn Breivika jest obrzydliwy i nie ma nic wspólnego ani z chrześcijaństwem, ani z chrześcijańskim etosem rycerskim – ale obawiam się, że im więcej bzdur i profanacji oficjalnych, „legalnych”, tym większe prawdopodobieństwo pojawiania się takich „wściekłych” – dodaje Milcarek.

Not. JW

Za: Fronda.pl | http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/milcarek:_wolnomularski_stroj_breivika_i_nasladowanie_templariuszy_to_antykatolickie_symbole_14502/ | ek: Wolnomularski strój Breivika i naśladowanie Templariuszy to antykatolickie symbole

Skip to content