Aktualizacja strony została wstrzymana

Na pohybel! – groźby za pieniądze polskich podatników

„Nasze Słowo”, organ medialny Związku Ukraińców w Polsce rozpoczął na nowo swoją kampanię nienawiści. Oto, co napisał jeden z internautów:

„Jestem pełen podziwu dla walki o Prawdę i Pamięć, jaką prowadzi Ksiądz na przekór wszelkim przeciwnościom i wbrew tym wszystkim „autorytetom”, dla których jedyną formą dialogu z Ukrainą jest padanie na kolana. Dobrze, że tysiące osób pomordowanych przez UPA mają swego obrońcę w takim człowieku jak Ksiądz.

Pragnę jednak przestrzec przed fanatyzmem nacjonalistów ukraińskich, którzy mogą być zdolni do wszystkiego. Od czasu do czasu monitoruję stronę pisma „Nasze Słowo”, które nie tylko głosi pochwałę bojówkarzy OUN-UPA i domaga się stawiania im pomników na polskiej ziemi (kilka niestety już powstało), lecz także posuwa się do otwartych pogróżek pod adresem niewygodnych Ukraińcom osób.
Ostatnio na forum tegoż pisma rozgorzała dyskusja na temat Księdza książki i kilku forumowiczów wprost Księdzu groziło. Proszę na siebie uważać.”

Aby nie być gołosłownym przytaczam jeden ze wpisów na owym forum, 26 listopada 2008 g.odz. 01:00  (z poprawkami odnośnie czcionki). Autor: Roman Bazylewicz, rodem z Leżajska, e-mail: rbazylewicz@juno.com

„Do grona kłamców i oszczerców w rodzaju Prusów, Rusów – Poliszczuków, Kormanów, Berezów i całej plejady im podobnych, dołączył tym razem wyjątkowo perfidny kłamca w sutannie Isakowicz – Zalewski. Ta zgraja potomków wczorajszych okupantów ukraińskich ziem atakuje największe autorytety i świętości Ukrainy. Nadeszła pora aby temu draństwu przeciwstawić się siłą, zwłaszcza w ukraińskim Lwowie. Zakaz wstępu na świętą ziemię ukraińską obficie zroszoną krwią córek i synów Ukrainy przez barbarie z nad Wisły, to pierwszy krok. Za tym pierwszym krokiem z zależności od zachowań wrogów Ukrainy muszą nastąpić dalsze bardziej zdecydowane działania. Wrogowie Ukrainy i Ukraińców muszą być tępieni w każdym miejscu, a szczególnie na Ukrainie i w ukraińskim Lwowie, najbardziej ukraińskim mieście ze wszystkich ukraińskich miast. Ci wrogowie Ukrainy muszą zrozumieć, że to Ukraina a nie jakaś małopolska wschodnia czy utracone polskie kresy. A kto tego nie zrozumi na pohybel z nim. Potomkowie krwawych okupantów Ukrainy muszą zrozumieć, ze ich 600-letnie zniewolenie Ukrainy z jedną dłuższą przerwa, to jedna wielka zbrodnia na narodzie ukraińskim, a żołdak z orłem w koronie czy bez korony to jednakowy krwawy zbir.”

Z kolei w e-mailu wysłanym do jednej z działaczek kresowych Roman Bazylewicz pisze: „Dla wroga tylko sucha gałąź i konopny sznur.”

Trzeba zaznaczyć, że „Nasze Słowo”, jak i Związek Ukraińców, są dotowane z pieniędzy polskich podatników, w tym też rodzin pomordowanych przez nacjonalistów ukraińskich na Kresach.

Co na to polski rząd? Co polska prokuratura? Znowu nic?

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski


Za: Blog ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego


Skip to content