Aktualizacja strony została wstrzymana

USA: po ponad 150 latach Rhode Island staje oko w oko ze swoją antykatolicką przeszłością

Jak donosi CNA deputowani Rhode Island głosowali w zeszłym tygodniu nad aktem przebaczenia dla irlandzkiego katolika, na którym niesłusznie wykonano wyroki śmierci w 1845 roku. Decyzja zamyka brzydki rozdział w długiej historii dyskryminacji katolików w USA.

„Antykatolicyzm był z pewnością jednym z pierwszych uprzedzeń religijnych wniesionych do nowego świata i stał się powszechny w XIX wieku”, jak podkreśla Nancy Schultz, doktor z Salem State University w stanie Massachusetts.

Schultz komentując podjętą w dniu 4 maja decyzję prawodawcy Rhode Island zrehabilitowania Johna Gordona – 29-letniego irlandzkiego emigranta, który został powieszony za morderstwo, którego nie popełnił. Gordon został skazany w 1843 roku i stracony dwa lata później za rzekome zabicie bogatych mieszkańców Rhode Island, którzy mieli silne powiązania polityczne.

Historycy uważają, że teraz dowody przeciwko Gordon zostały sfabrykowane i wskazują na szeroko rozpowszechnioną dyskryminację irlandzkich katolików jako źródło tego procesu i jego zakończenia. Podczas procesu nikt ze świadków nie zidentyfikował jednoznacznie Gordona i sędzia polecił ławie przysięgłych polegać na zeznaniach jankesów bardziej niż na tych pochodzących od irlandzkich emigrantów. „Katolicy mieli spore trudności w uzyskaniu rzetelnego procesu sądowego w Nowej Anglii w XIX wieku”, powiedziała Schultz.

Nancy Schultz jest autorytetem w zakresie języka angielskiego i literatury amerykańskiej. Jest autorką kilku książek na temat dyskryminacji religijnej w Ameryce w czasach historycznych. Jej nowa książka, „Pani Mattingly’s Miracle” opisuje ślady tradycje tolerancji dla katolików w okolicach Maryland.

Schultz podkreśla również, że w latach 1830-1860 w szczególności ruchy, takie jak „Protestant Crusade” próbowały powstrzymać rozprzestrzenianie się katolicyzmu w Stanach Zjednoczonych. Wskazała na przykłady publicznej i oficjalnej dyskryminacji katolików, takich jak sprawa dotycząca podpalaczy, którzy spalili klasztor w Massachusetts w 1834 roku. Kiedy przywódców mafii, którzy zniszczyli klasztor Charlestown uniewinniono, na ulicach Bostonu nie ukrywano wielkiej radości z porażki katolików. Wyjaśniła także, że ”‹”‹”duża liczba uciekających przed irlandzkim kryzysem gospodarczym w XIX wieku wyemigrowało do Ameryki” a to pomogło doprowadzić do powstania  „Know-Nothing Party”. Była to partia, która swoją największą popularność zyskała właśnie w połowie wieku XIX, a cechował ją silny trend antykatolicki.

Nazwa pochodzi od reakcji członków tego antykatolickiego tajnego stowarzyszenia. Pytani o ich działalności, zawsze odpowiadali „nic nie wiem”.

Doktor Schultz powiedziała, że Ku Klux Klan i American Association były pozostałościami właśnie Know Nothing Party.

„Dziś, strach przed imigrantami i próby ograniczenia prawa w językach innych niż angielski mają swoje źródła w tej historii”, powiedziała.

Nancy Schultz wyjaśnia, że korzenie antykatolicyzmu w Stanach Zjednoczonych sięgają do społeczności purytańskiej, która przybyła do Nowej Anglii kilka wieków temu.

Purytanie palili kukły papieża na ulicach w dniu Guy Fawke, w rocznicę Gunpowder Plot z 1605 roku „, kiedy katolicki Fawkes został aresztowany za wprowadzenie materiałów wybuchowych w Izbie Lordów w Anglii,” powiedziała. W 1775 roku George Washington zakazał takich praktyk.

Źródło: CNA

KOMENTARZ BIBUŁY: Uwaga jedynie w kwestii stwierdzenia pani Schultz, iż „Dziś, strach przed imigrantami i próby ograniczenia prawa w językach innych niż angielski mają swoje źródła w tej historii”. Jakkolwiek pani doktor całkiem słusznie wskazuje na przyczyny antykatolicyzmu – choć z dziwnych względów nie zauważa udziału Żydów w tym ruchu  – to jej wypowiedź o „strachu przed imigrantami” w dzisiejszym społeczeństwie  jest co najmniej infantylna.
Otóż, jako, że Ameryka zbudowana jest na bazie imigrantów i cały czas zasilana jest ich napływem, to należy rozróżnić normalne tendencje wspierania kompatybilnych kulturowo imigrantów z obcą religijnie, kulturowo i cywilizacyjnie hordą przybyszów, na dodatek często nielegalnych. Przybyszów wtłaczanych nam przez lobby kierujące się polityczną poprawnością, nienawiścią do białego człowieka, koniecznością „dywersyfikacji” (vide np. wypowiedź Leonarda S. Glickmana, prezydenta Hebrew Immigrant Aid Society, który stwierdza wprost, że: „Im bardziej amerykańskie społeczeństwo jest zdywersyfikowane, tym bezpieczniej dla Żydów”), oraz konkretnym faktem, iż „Przez ponad całe sto lat, pro-emigracyjne siły w amerykańskim życiu publicznym były w większości finansowane, uaktywniane i kierowane przez środowiska żydowskie” (wypowiedź profesora Kevin MacDonald ze California State University-Long Beach). To są sprawy, o których nie wolno zapominać wypowiadając się na temat „strachu przed imigrantami”. W przeciwnym razie, pomijanie ich świadczy tylko o jednym: o tendencyjności opartej na niekompletnej wiedzy, a może i na celowym zakłamywaniu.

Za: Christianistas.pl | http://christianitas.pl/?sr=!czytaj&dz=11&id=1521 | USA – po ponad 150 latach Rhode Island staje oko w oko ze swojÄ… antykatolickÄ… przeszłościÄ…

Skip to content