Aktualizacja strony została wstrzymana

Zestawili go z nazistami. Rodzina żąda przeprosin

Rodzina Krzysztofa Komedy, którego wizerunek został umieszczony w przewodniku po Poznaniu obok nazistowskich oprawców, domaga się przeprosin, zniszczenia nakładu anglojęzycznego przewodnika i zadośćuczynienia.

 Tablica pamiątkowa poświęcona Krzysztofowi Komedzie

Tablica pamiątkowa poświęcona Krzysztofowi Komedzie

Sprawa dotyczy przewodnika „In Your Pocket” po Poznaniu. W dziale ”Lokalni bohaterowie” obok Krzysztofa Komedy czy Jana A.P. Kaczmarka znalazły się opisy komendanta obozów koncentracyjnych Auschwitz i Majdanka Arthura Liebehenschela, jednego oficerów Kriegsmarine z czasów wojny czy niemieckiego generała Wehrmachtu.

Adwokat Ireny Orłowskiej, siostry Komedy, przygotował pismo do wydawcy przewodnika. – W piśmie tym potępiamy moralnie pomysł umieszczania czegoś podobnego w tym przewodniku. To niedopuszczalne, aby Komeda był wymieniany, jako bohater Poznania, na równi z hitlerowskimi żołnierzami. Chcemy, aby wydawca wycofał i zniszczył cały nakład tego przewodnika, opublikował przeprosiny i wpłacił zadośćuczynienie na rzecz Stowarzyszenia Opieki Nad Spuścizną Krzysztofa Komedy – tłumaczy mecenas Janusz Jabłoński.

Przewodnik został wydany przez wydawnictwo WIYP sp. z o.o. z Sopotu. Choć miasto wsparło pośrednio wydawcę, umieszczając w przewodniku reklamę, odcina się od treści zawartych w publikacji. – Potraktowanie, jako lokalnych bohaterów osób takich, jak na przykład Arthur Liebehenschel, były komendant obozów koncentracyjnych Auschwitz oraz Majdanka, jest nie tylko błędem redakcyjnym, lecz wyraźnym nadużyciem – pisze dyrektor biura Promocji Miasta Włodzimierz Groblewski.

Na swojej stronie internetowej wydawca tłumaczy, że zestawienie nazistów z bohaterami to wynik pomyłki drukarskiej. Tytuł artykułu powinien zawierać oprócz „Lokalni bohaterowie” dopisek „i niechlubne postaci”.

żar/Tvp.info

KOMENTARZ BIBUŁY: Niestety, kolejne tłumaczenia coraz bardziej uwypuklają prawdziwe intencje wydawcy, który najwyraźniej postępuje świadomie celem promowania niechlubnych postaci związanych z Poznaniem. Najłagodniejszym wyjaśnieniem jest to, że wygląda na to, iż dla niektórych nieważne jest czy promuje się postać pozytywną czy nie, byle miała ona jakieś powiązania z niemieckościa, bo to wydaje się dzisiaj ważne, bo wspominanie o tym przysparza wparcia niemieckiego rewizjonizmu i idących za nim finansowych kontraktów. W przeciwnym razie, czyż ktokolwiek myślący i pragnący pozytywnego wizerunku miasta, wydaje przewodnik z np. mordercami czy  gwałcicielami? Reklamowy przewodnik turystyczny nie jest księgą ukazującą całą historię miasta, ze wszystkimi jego meandrami historyczno-personalnymi, lecz ma za zadanie przyciągnąć turystów, pokazać im atrakcje, w pozytywnym świetle przedstawić miasto, ukazać prawdziwych lokalnych bohaterów.
Groźniejszym wyjaśnieniem zamiarów wydawania takich publikacji może być obawa czy nie  stanowią one pożywienia i gruntu do kolejnych edycji „Ruchu Autonomii…”. Czyżby i Poznań miał być w kolejce do regionalizacyjnej „rewolucji”?

Za: Fronda.pl | http://www.fronda.pl/news/czytaj/zestawili_go_z_nazistami_rodzina_zada_przeprosin | Zestawili go z nazistami. Rodzina żąda przeprosin

Skip to content