Do tej pory za oddanie płytek krwi można było liczyć na sporą zniżkę podatku , bo 130 zł za jednostkę płytek (250 ml), czyli cztery razy więcej, niż odliczają zwykli krwiodawcy. Tu upust wynosi 130 zł za litr krwi. W tym pierwszym przypadku oddaje się tylko składnik krwi – płytki. Potrzebują ich np. chorzy poddawani chemio- i radioterapii. Zabieg jest czasochłonny.
Teraz przepisy się zmieniły, oczywiście na niekorzyść. Okazało się, że stawki zrównały się w dół. Jacek Rostowski ustalił, że za 250 ml płytek krwi płaci się jak za 250 ml krwi, a nie jak dotąd za litr.
„W stacji krwiodawstwa dostałem zaświadczenie, że za osiem jednostek płytek, które w ciągu roku oddałem, mogę odpisać od podatku 260 zł. Dlaczego tyle, a nie 1040 zł?” – pyta jeden z honorowych dawców. „Przykro nam, ale taka jest obowiązująca interpretacja ministra finansów ” – odpowiada Stacja Krwiodawstwa.
Za: niezalezna.pl | http://niezalezna.pl/6505-rostowski-oszukal-krwiodawcow
- Powyższy tekst dodano: 2011-02-24
- o godzinie 12:25 pm
- Umieszczono w Działach: WYDARZENIA W POLSCE
- TAGI: health, IV rp, market-economy-finance