Minister Sikorski poinformował, że pomoc Polski dla społeczeństwa białoruskiego została zwiększona w tym roku do 40 milionów złotych, czyli około 10 milionów euro. Do pomocy minister zaliczył między innymi na programy informacyjne telewizji Biełsat i radia Racja.
Szef MSZ zaapelował o różnorodną pomoc i wielość programów. Jak powiedział, różnorodność jest źródłem wolności, demokracji i dobrobytu. Zaapelował do społeczeństwa białoruskiego, mówiąc: „Europa jest z wami, jesteście w Europie. Będziemy was wspierać, zainteresowanie Unii Europejskiej Białorusią będzie stale rosło i pojawią się nowe programy”.
Radosław Sikorski zwrócił się też do prezydenta Białorusi słowami: „Panie prezydencie Łukaszenko, przegrywacie. Będziecie zmuszeni uciekać przed własnymi obywatelami, szukać schronienia w krajach o jeszcze niższych standardach, a w Mińsku trzeba będzie trzymać samolot odrzutowy w stałym pogotowiu gotowy do startu”.
Na konferencji podjęto decyzję o przeznaczeniu dla Białorusi 87 milionów euro w ramach pomocy. Wzięli w niej udział przedstawiciele 36 państw, Rady Europy, Komisji Europejskiej, Rady Nordyckiej a także Stanów Zjednoczonych i Kanady. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że na pomoc dla Białorusi zostanie przeznaczone 87 milionów euro, z czego spory procent to pieniądze, które zadeklarowały uczestniczące w konferencji kraje w odpowiedzi na apel Polski. Radosław Sikorski podkreślił, że represje na Białorusi nie ustają i że przedstawiciele krajów, którzy przebywają w Warszawie, oczekują uwolnienia wszystkich aresztowanych i oczyszczenia z motywowanych politycznie zarzutów. Szef MSZ zaznaczyl jednocześnie, że demokratyczny świat nie zatrzaskuje drzwi przed Białorusią i jeżeli represje tam ustaną, to polityka sankcji wobec Białorusi będzie modyfikowana i łagodzona.
Komisarz UE Stefan Fuele powiedział, że pomoc w wysokości 1,7 mln euro będzie skierowana bezpośrednio do rodzin osob represjonowanych oraz dla demokratycznych mediów. Zaznaczył, że Komisja Europejska czterokrotnie podwyższa pomoc, przeznaczoną dla społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi do 16 milionów euro.
Przedstawiciel Departamentu Stanu USA Daniel Russell zażądał także uwolnienia wszystkich represjonowanych i zadeklarował gotowość współpracy z państwami europejskimi przy pomocy dla Białorusi.
Ewa Nieklajewa, córka przetrzymywanego przez białoruskie KGB kandydata na prezydenta powiedziała, że jest w Warszawie głosem tych, którzy nie mogli przyjechać, ponieważ służby białoruskie nie przepuszczają ich przez granicę. Dodała, że dotychczasowa polityka zaangażowania krytycznego wobec Białorusi była polityką zamkniętych oczu.
IAR/Kresy.pl