Jazda po spożyciu alkoholu jest najczęstszym wykroczeniem drogowym w Niemczech – podaje Deutsche Welle. Fakt ten stwierdziła w opublikowanym raporcie organizacja „Auto Club Europa”, która posiłkuje się danymi Federalnego Urzędu Statystycznego. W roku 2009 wydano blisko 190 tysięcy wyroków za przestępstwa drogowe, z których aż 54 proc. orzeczeń dotyczyło jazdy samochodem po spożyciu alkoholu. Drugim najpowszechniejszym wykroczeniem jest ucieczka z miejsca wypadku. 85 procent osób skazanych za przestępstwa drogowe to mężczyźni, a wśród nich szczególnie liczni są sprawcy z grupy wiekowej 21-25 lat.
Jak wynika z powyższych statystyk niemieckich, problem jazdy pod wpływem alkoholu nie jest szczególną i wyjątkową cechą Polaków – jak to próbują przypisac Polakom media. To, że plaga alkoholizmu stanowi w Polsce schedę po komunistycznych rządach oraz że jest kultywowana przez postkomunistyczne rządy kreujące beznadzieję i nowy proletariat, jest smutną rzeczywistością epoki neokolonializmu. Jednak jednocześnie nie jesteśmy jedynymi ofiarami reklam koncernów spirytusowych.