W 2010 roku upadło 655 polskich przedsiębiorstw. Jest to ponad 60% więcej niż w 2008 roku. Trend nie zmienia się od zeszłego roku. Rok wcześniej upadło o 5% firm więcej informuje portal money.pl.
Powyższe wskaźniki są najlepszym dowodem na to, że trwa kryzys w gospodarce. Problemy firm wynikają najczęściej z ograniczania inwestycji. W tym roku rząd zafundował jeszcze podwyżkę podatku VAT. Jest to o tyle niebezpieczne, że w zeszłym roku upadło wiele małych firm, które bardzo źle znoszą wahania w gospodarce.
Wg autorów raportu pogłębia się kryzys w budownictwie. Upadło prawie 100 firm, o oznacza 20% wzrost w stosunku do zeszłego roku.
Analitycy prognozują, że w roku 2011 liczba upadłości nie będzie się zwiększać. Niestety ciężko też liczyć na poważne zmniejszenie liczby bankrutujących firm.
money.pl