Aktualizacja strony została wstrzymana

Rozłam w Cerkwi greckokatolickiej

Korespondencja ze Lwowa. Warto też dodać, czego nie ma tej korespondencji, to fakt, że rozłamowcy sprzeciwiają się także kultowi Bandery i zbrodniarzy z UPA. Sprzeciwiają się także nacjonalizmowi, któremu z kolei sprzyja znaczna część hierarchów ukraińskich.- ks. T.I.-Z.


Kardynał Huzar ostrzega przed „sektą dohnalowców”

W niedzielę 26 grudnia we wszystkich cerkwiach Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) odczytano list-ostrzeżenie jego zwierzchnika kard. Lubomyra Huzara przed „sektą Dohnala”. Ta grupa byłych bazylianów, w tym trzech obywateli Czech, od kilku lat działa na Ukrainie, przedstawiając się jako tzw. Ukraiński Prawowierny Kościół Greckokatolicki, a od 2003 r. pozostaje w konflikcie z władzami kościelnymi.

Na jej czele stoi 64-letni obecnie o. Eliáš Antonín Dohnal OSBM – Czech, były kapłan rzymskokatolicki, mający za sobą również „epizod polski”. Otóż po okresie gorliwej pracy duszpasterskiej w Kościele łacińskim w latach 1972-91, gdy wielokrotnie był prześladowany przez ówczesną służbę bezpieczeństwa Czechosłowacji, w 1991 r. przybył do naszego kraju i tu wstąpił do greckokatolickiego zakonu bazylianów w Warszawie, przyjmując imię zakonne Eliasz. Po roku udał się do Słowacji i tam zaczął odtwarzać unickie życie mnisze. W 1997 r. utworzył kontemplacyjny odłam bazylianów, ale już po roku władze kościelne cofnęły zgodę na jego działalność ze względu na coraz częstsze konflikty z hierarchią zarówno łacińską, jak i unicką. Główną ich przyczyną był skrajny tradycjonalizm o. Dohnala, który na każdym kroku głosił potrzebę zjednoczenia unitów w Czechach i Słowacji z UKGK, a zarazem przestrzegał przed reformami w łonie tego Kościoła. Gdy w 2003 r. Jan Paweł II mianował ks. Ladislava Huškę greckokatolickim egzarchą Czech, ks. Dohnal ostro się temu sprzeciwiał, zarzucając mu współpracę z czechosłowackimi służbami specjalnymi i usiłując nie dopuścić do sakry biskupiej nowego egzarchy. Władze kościelne obłożyły wówczas buntowniczego mnicha karami kanonicznymi. Po tych wydarzeniach ks. Dohnal wraz z grupą swych zwolenników-zakonników wyjechał do Słowacji, a w 2004 r. na Ukrainę i tam osiadł w klasztorze bazyliańskim Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Podhorcach koło Brodów. Stąd też druga, częstsza nazwa, grupy, której przewodzi – „ojcowie podhoreccy”. W 2008 r. Stolica Apostolska oficjalnie ekskomunikowała zakonnika, gdyż miał on przyjąć sakrę – niezgodnie z kanonami kościelnymi – od byłego biskupa greckokatolickiego ze struktur podziemnych, którego ważność święceń biskupich jest podważana.

Nie przeszkadza to jednak „ojcom podhoreckim” w prowadzeniu ich działalności. W Brzuchowicach k. Lwowa pod ich zwierzchnictwo przeszedł kontemplacyjny klasztor bazylianek, liczący ponad 50 sióstr, wśród nich również ze Słowacji. Niemal w każdą niedzielę grupa sprawuje nielegalne nabożeństwa przed byłym kościołem jezuitów we Lwowie i manifestacje protestacyjne wokół ratusza miejskiego.

W swym liście-ostrzeżeniu arcybiskup większy kijowsko-halicki zwrócił uwagę, że sekta Dohnala i jego zwolenników, „działając podstępem i oszustwem, przywdziewając stroje kapłańskie i mnisze, usiłuje sprowadzić wiernych synów i córki naszego Kościoła na błędną drogę, narażając w ten sposób samych siebie i zwiedzione przez nich dusze na niebezpieczeństwo wiecznego potępienia”. List wymienia „heretyckie odrzucenie autorytetu Kościoła, wyklinanie wszystkich, którzy nie zgadzają się z nimi, okultystyczno-kabalistyczne odczytywanie słów żydowskich, przedstawianych następnie jako prawdziwa forma modlitwy, bluźniercze ubóstwianie Matki Bożej, świętokradcze wróżby na paciorkach różańca, złamane losy ludzkie i rozbijanie rodzin, zbójecki sposób zagarnięcia świątyni greckokatolickiej w Czortkowie, pobicie studentów tamtejszej akademii duchownej” i wiele innych działań sekty.

kcz, kg (KAI Lwów) / Kijów

Za: Blog ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3652

Skip to content