Aktualizacja strony została wstrzymana

Macierewicz: Fałszerstwa i zdrada Tuska!

Były już sugestie, ale tak mocnych oskarżeń jeszcze nie słyszeliśmy. Antoni Macierewicz stwierdził bez cienia wątpliwości, że w śledztwie smoleńskim mieliśmy do czynienia z fałszerstwami, mataczeniem i świadomym okłamywaniem społeczeństwa przez członków polskiego rządu.

Zarzucił Donaldowi Tuskowi zdradę stanu!

Będę wnioskował o wystąpienie do prokuratury ws. zaniechania przez pana Tuska wykonywania swoich obowiązków i działania na szkodę Rzeczpospolitej – powiedział szef parlamentarnego zespołu ds. badania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Udzielając wywiadu portalowi onet.pl Macierewicz mówił bez ogródek (nie używając nawet trybu przypuszczającego lub warunkującego hipotezę) o matactwach, kłamstwach ministrów, zdradzie Donalda Tuska, fałszerstwach Rosjan oraz zatajaniu dokumentów. A wszystkie te rzeczy miały – w ocenie posła – służyć temu, by forsować teorię o winie  gen. Błasika i prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Rząd Tuska boi się prawdy i w coraz większym stopniu uzależnia się od kłamstwa smoleńskiego. Dogmatem w PO jest teza, że katastrofę spowodował prezydent Kaczyński zmuszając pilotów do lądowania. W taki absurd nie wierzą nawet prokuratorzy, którzy wykluczyli naciski prezydenta lub generała Błasika na pilotów. Posłowie PO akceptują kłamstwo smoleńskie, gdyż inaczej musieliby zastanowić się nad rolą Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego – powiedział Antonii Macierewicz.

Pan Dzięciołowski (Fundacja Wolne Media – przyp. red.) był na miejscu katastrofy smoleńskiej, już po oświadczeniu pani minister Kopacz zapewniającym nas, że miejsce katastrofy zostało dokładnie przebadane i przekopane na głębokość metra. Okazało się, że po prostu nas okłamano – podkreślił Macierewicz w rozmowie dla onet.pl

Przebieg tego śledztwa prowadzonego już przez blisko osiem miesięcy jest znany: strona rosyjska bez żadnych dowodów zrzuca całą winę na polskich pilotów ukrywając prawdę o odpowiedzialności Rosjan. Pan Tusk i jego administracja akceptują to stanowisko – oskarża Macierewicz.

Pan Klich przedstawił nam trzy pisma, które w lipcu br. wystosował do premiera Tuska informujące go o drastycznym łamaniu konwencji chicagowskiej przez stronę rosyjską. Chodziło o niedopuszczenie do kontroli i możliwości zapoznania się z oblotem narzędzi nawigacyjnych lotniska. Chodziło o niedopuszczenie do zbadania urządzenia fotografującego podejście do lądowania Tu-154. Istnienie i działanie takiego urządzenia to dowód o niesłychanej doniosłości, ale nikt o tym do dzisiaj nie wspomina. Pan Klich referował nam to i jest z tego stenogram. Przypominam publicznie o tym, bo pan płk Klich czasami zmienia zdanie i twierdzi, że słuchacz źle zrozumiał jego słowa – dodał Macierewicz.

fakt.pl

Za: wzzw | http://wzzw.wordpress.com/2010/12/11/macierewicz-falszerstwa-i-zdrada-tuska/