Aktualizacja strony została wstrzymana

Wójt Fredropola zlikwidował pomnik ofiar UPA

Korespondecja dr. Andrzeja Zapałowskiego z Przemyśla.

Niedawno dotarła do mnie informacja o likwidacji we Fredropolu przed Urzędem Gminy pomnika ofiar UPA. Pomnik ten w formie głazu z tablicą upamiętniającą mord na kilku milicjantach broniących polskiej i ukraińskiej ludności został postawiony ponad 20 lat temu. Pierwsze zginęła tablica upamiętniająca tą tragedię (przed trzema laty wójt przekazał mi informację, iż znajduje się u niego), a następnie głaz. Wydarzenie to jest bezprecedensowe. Urzędnik polskiej administracji niszczy pomnik obrońców polskości, a jednocześnie na cmentarzu we Fredropolu pozostawia pomnik morderców z UPA. Poniżej zamieszczam kilka informacji dotyczących okoliczności wspomnianego mordu.

28.06.1946 r. w Sólcy koło Fredropola patrol załogi posterunku MO z Rybotycz, powracający z prowiantem, wpadł w zasadzkę zorganizowaną przez oddział UPA liczący około 15 osób. Podawana jest też liczba 300 osób. Po krótkiej walce poległ funkcjonariusz szer. Tadeusz Hładio i kpr. Ludwik Machunik a rannego Rudawskiego Michała uprowadzono do lasu gdzie został zamordowany. Zginął także cywil Jan Rudawski z Huwnik, a zraniony furman Hamryszczak. Zasadzkę prawdopodobnie przeprowadziła czota 510 z sotni „Burłaki” U- 4. Miał zginąć także jeden żołnierz WOP.

Na podstawie ustaleń Artura Brożyniaka w dniu 28 czerwca 3 milicjantów z Posterunku MO w Kalwarii Pacławskiej wyruszyło do Komendy Powiatowej MO w Przemyślu po zaopatrzenie. W skład patrolu wchodzili kpr. Michał Rudawski, kpr. Ludwik Machunik, szer. Tadeusz Hładio. Milicjanci jechali wynajętą furmanką, której woźnicą był Michał Hamryszczak z Huwnik. W drodze powrotnej milicjanci wybrali trasę przez Sólcę, która biegła w pobliżu granicy z uwagi na mniejsze zagrożenie ze strony UPA. Po drodze zabrano idącego pieszo Jana Rudawskiego z Kalwarii. Około godz. 17.00 zostali ostrzelani przez 12 banderowców z czoty 510. Milicjanci podjęli próbę obrony. Ukraińcy dysponowali bronią maszynową. Od pierwszych strzałów zginął kpr. Ludwik Machnik, a szer. Tadeusz Hładio został ciężko ranny i spadł w błoto.

W czasie strzelaniny zabito cywila Jana Rudawskiego z Kalwarii oraz lekko raniono furmana Michała Hamryszczaka z Huwnik. Rudawski widząc położenie próbował uciekać lecz został złapany. Ciała jego nigdy nie odnaleziono. Michała Rudawskiego prawdopodobnie zamordowano w lesie turnickim. Tadeusza Hładio dobito strzałem w głowę, gdyż zwłoki nie miały lewej części twarzy, a denat miał ślady po kulach w klatce piersiowej. Upowcy po akcji kazali odjechać Michałowi Hamryszczakowi. Woźnica chciał zabrać ze sobą ciała poległych, lecz mu nie pozwolono. W trakcie walki przypadkowo postrzelono Stefanie Jabłońską.

Pozdrawiam dr Andrzej Zapałowski

Zdjęcie: symboliczny nagrobek członków UPA na cmentarzu we Fredropolu (ok. 200 m od pomnika milicjantów).

Za: Blog ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3578

Skip to content