Aktualizacja strony została wstrzymana

Brytyjscy naukowcy eksperymentują, mimo że znane są katastrofalne skutki leczenia komórkami abortowanych płodów

Kilka dni temu w jednej z klinik brytyjskich w Glasgow przeprowadzono niebezpieczny eksperyment medyczny, polegający na wszczepieniu pacjentowi w podeszłym wieku, który przeszedł udar mózgu, komórek macierzystych wyhodowanych z tkanek dwunastotygodniowego dziecka uśmierconego w wyniku aborcji. Lekarze zdecydowali się na eksperyment, mimo że wszelkie dostępne badania w tym zakresie pokazują, iż jest to bardzo niebezpieczna procedura, która przynosi „katastrofalne skutki uboczne”.

Eksperyment stanowi część serii badań z użyciem komórek płodowych, które mają rzekomo pomóc w naprawieniu szkód powstałych po przebytym udarze mózgu. Jak zapowiedziała neurolog, dr Keith Muir, jeśli eksperyment powiedzie się będą prowadzone dalsze prace badawcze. – Mamy nadzieję – stwierdziła – że w przyszłości doprowadzi to do większych badań, których celem będzie określenie skuteczności leczenia komórkami macierzystymi pacjentów po udarze mózgu.

Chociaż pani doktor zdaje sobie sprawę z kontrowersji, jakie wywołuje wykorzystywanie komórek abortowanych dzieci do tego typu eksperymentów, to jednak broniła się, że w tym wypadku użyto komórek „płodu abortowanego bardzo dawno temu z powodów społecznych”, które zostały przekazane przez matkę dziecka.

Stacja BBC podaje, że mężczyzna, któremu wszczepiono komórki macierzyste w Glasgow jest pierwszą osobą na świecie, poddaną tego typu leczeniu. Tymczasem próby takie były podejmowane także w innych państwach i za każdym razem przynosiły „katastrofalne skutki uboczne”.

Nie dalej jak rok temu pismo „Public Library of Science” opisało przypadek chłopca z Izraela, który poddany został leczeniu komórkami macierzystymi pochodzącymi od abortowanych płodów ludzkich w jednej z klinik moskiewskich. Chłopiec cierpiał na zespół wad wrodzonych, objawiający się rozrostem komórek nowotworowych w mózgu. Rodzice chłopca zabrali go na leczenie eksperymentalne do Moskwy aż na trzy lata, gdzie przeszczepiono mu komórki macierzyste wyhodowane na komórkach mózgowych pochodzących od abortowanych dzieci. Jak się okazało, eksperyment zakończył się tragicznie. Po powrocie chłopca do kraju, izraelscy lekarze odkryli pojawienie się u niego kolejnych guzów nowotworowych, które pochodziły właśnie od komórek mózgowych abortowanych dzieci.

W 1996 r. w piśmie „The Neurology” opisano przypadek leczenia komórkami macierzystymi pochodzącymi od płodów ludzkich pacjenta chorego na chorobę Parkinsona. Kuracja zaowocowała „pojawieniem się w jego mózgu włosów, chrząstek, skóry i kości”.

Z kolei w 2003 r. brytyjski „The New England Journal of Medicine” opisał sprawę leczenia większej ilości pacjentów cierpiących z powodu Parkinsona. Naukowcy podsumowując efekty eksperymentu napisali, że przyniosły one „katastrofalne skutki uboczne”.

W 2001 r. opublikowano wyniki badań eksperymentu z udziałem 15 pacjentów „leczonych” „aportowanymi” komórkami macierzystymi. Okazało się, że po wszczepieniu komórek, pacjenci zaczęli produkować za dużo dopaminy, co spowodowało, że dziwnie się zachowywali – „stale żuli, wili się, bili głowami, wyginali ręce”. Szef eksperymentu, dr Paul Greene napisał wówczas, że rezultaty były „katastrofalne, tragiczne… był to prawdziwy koszmar”.

Również w 2003 r. w USA przeprowadzono badania na 23 chorych na Parkinsona i w tym wypadku odnotowano „katastrofalne skutki uboczne”.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Za: PiotrSkarga.pl | http://www.piotrskarga.pl/ps,6186,2,0,1,I,informacje.html

Skip to content