Znana brytyjska publicystka Virginia Ironside przekonuje, że kochająca matka powinna zabić swoje niepełnosprawne dziecko dusząc je poduszką. Felietonistka gazety „The Independent” powiedziała w BBC, że zabicie dziecka nieuleczalnie chorego jest aktem łaski.

Biorąca udział w dyskusji w porannym niedzielnym show (sic!) felietonistka przyznała, że będąc matką cierpiącego dziecka byłaby pierwszą, która „położyłaby mu poduszkę na twarz”. Jej zdaniem horror wieloletniego cierpienia jest większy niż uczucie „pozbycia się paru komórek”.

Prowadząca program Susanna Reid powiedziała, że to, co mówi Ironside, jest przerażające. – Co jest przerażające? – zapytała felietonista. – To, że położyłabyś poduszkę na twarz cierpiącego dziecka – odpowiedziała prowadząca. – Oczywiście, że bym to zrobiła, jeśli kochane przeze mnie dziecko byłoby w agonii. Każda dobra matka by to zrobiła. Nie znam matki, która tego by nie zrobiła – wyznała szczerze Ironside.

Anglikański duchowny, który był również gościem programu, odpowiedział, że to nieprawda i matki chorych dzieci na pewno się z Ironside nie zgodzą. – Myślę, że nie wszystkie się zgodzą, ale większość na pewno – odparła publicystka. Następnie stwierdziła, że aborcja jest moralnie usprawiedliwiona, jeżeli dotyczy zabicia dzieci niepełnosprawnych bądź „zupełnie niechcianych”. Jej zdaniem niezabicie takiego dziecka jest „samolubne”. – Aborcja często jest przedstawiana jako coś pokręconego czy nieodpowiedzialnego, ale w rzeczywistości może być ona moralna. Jest ona często wyrazem miłości matki – podkreśliła Ironside.

Zszokowani widzowie BBC masowo zaczęli składać skargi do kierownictwa stacji. Clair Lewis, która broni praw niepełnosprawnych ludzi, powiedziała, że słowa Ironside to poparcie eugeniki. Przeciwko słowom dziennikarki protestują matki niepełnosprawnych dzieci. Jednak lewicowy „The Guardian” wziął publicystkę w obronę. Zoe Williams napisała, że słowa Ironside były aktem odwagi i były potrzebne.

Ł.A/LifeSiteNews