Aktualizacja strony została wstrzymana

USA: sąd odbiera prawa rodzicom

Sąd Najwyższy w stanie Massachusetts, nie podając uzasadnienia odmówił wszczęcia działań wobec urzędników oświatowych szkół podstawowych Lexington Schools, prowadzących indoktrynację homoseksualną już wśród najmłodszych dzieci. Sąd nie zezwolił także rodzicom przyznającym się do wiary chrześcijańskiej na wyłączenie ich dzieci z zajęć o homoseksualizmie – donosi portal World Net Daily.

Sprawa indoktrynacji homoseksualnej już najmłodszych dzieci w szkołach podstawowych w stanie Massachusetts została nagłośniona przez media, po tym jak 27 kwietnia 2005 r. uwięziony został ojciec dwójki dzieci. David Parker domagał się od przedstawicieli placówki oświatowej wcześniejszej informacji o planowanych zajęciach na temat homoseksualizmu, aby mógł w porę zabrać swoje dzieci ze szkoły.

Niedługo później inna rodzina została zaalarmowana nie tylko kontynuacją indoktrynacji przez szkołę, lecz także tym, że placówka stała się bardziej wrogo nastawiona do Parkerów, a lokalni liberałowie i homoseksualiści skutecznie uprzykrzali im życie.

Rodzina Parkerów zabrała dzieci ze szkoły i zdecydowała się na tzw. nauczanie domowe. Wszczęła także proces przeciw urzędnikom oświatowym indoktrynującym dzieci bez wiedzy i zgody rodziców. Sędzia Sandra Lynch z sądu apelacyjnego, odnosząc się do tego zdarzenia stwierdziła, że ci, którzy obawiają się naruszenia praw obywatelskich powinni starać się dokonać zmian, wybierając odpowiednich kandydatów na urzędników stanowych oraz urzędników miejskich, a nie wszczynać procesy sądowe.

Wcześniej sędzia sądu okręgowego Mark Wolf, przyznał, że przedstawiciele oświaty działają w celu obniżenia znaczenia wiary chrześcijańskiej i uważają, że nauczanie o homoseksualizmie jest niezbędne dla przygotowania dzieci do bycia obywatelami. Stwierdził jednak, że mają do tego prawo, a rodzicom, którym się to nie podoba zalecił, by wybrali inną komisję oświatową lub zdecydowali się na tzw. nauczanie domowe.

Sąd Najwyższy nawet nie powiadomił rodziny Parkerów oraz ich pełnomocników o sprawie, a podjęta decyzja nie tylko sankcjonuje prawo, które pozwala szkołom na indoktrynację homoseksualną, ale wręcz czyni z niej obowiązek.

Parker, komentując decyzję sądu, stwierdził, że będzie miała ona opłakane skutki. Powiedział, że wykorzystał wszystkie możliwe ścieżki prawne w celu ochrony dzieci w szkołach publicznych, ale że teraz będą potrzebne inne działania. – Jesteśmy przekonani, że rodzice mają prawo i święty obowiązek, by bronić wrażliwej psychiki małych dzieci przed taką drapieżnością – podkreślił.

Sąd nie udzielił odpowiedzi rodzinie Parkerów na pytania dotyczące kwestii praw rodziców i wolności praktykowania religii. Już wcześniej Parker przestrzegał przed pojawieniem się tzw. konstytucyjnego prawa nauczycieli do nauczania dzieci czego tylko będą chcieć – bez wiedzy i za plecami rodziców – co de facto ma miejsce.

Źródło: WorldNetDaily.com, AS

Za: PiotrSkarga.pl

Skip to content